- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 września 2018, 20:13
Mam 15 lat, 174 wzrostu i ważę ok. 50.5 kg. Mam pewien problem, wydaje mi się, że wszystko idzie mi w brzuch, a tyłka nie mam prawie w ogóle. Teraz pytanie, czy żeby go powiększyć wystarczy, że będę ćwiczyła z gumami oporowymi i obciążnikami do kostek? Wolałabym uniknąć siłowni, bo jednak nie mam tyle czasu, a w tym roku muszę jeszcze dobrze zdać egzaminy, ale jeśli z takim obciążeniem nie powiększę pośladków, to będę w stanie znalezc chociażby 2 godziny tygodniowo.
Dodam, że jestem na nadwyżce kalorycznej.
8 września 2018, 20:17
Cwicz Cwicz,ta jasnr 50 kg i 174 cm i nadwyzka kaloryczna
Edytowany przez Agnezia5 8 września 2018, 20:19
8 września 2018, 21:05
A co było przyczyna tego że było tak mało?niedojadałas? Skoro piszesz że "idzie ci w brzuch" to rozumiem że robi ci się oponka?jakoś ciężko uwierzyć przy tej wadze.. Ty się przecież jeszcze rozwijasz więc budowa ciała będzie się jeszcze zmieniała na bardziej kobiecą, ćwicz normalnie-cokolwiek, choćby na rowerze śmigaj żeby jakąś mieć aktywność fizyczną, jedz zdrowo i się nie głodż a za wąskimi biodrami pomartwisz się ewentualnie za kilka lat gdyby się nic nie zmieniło.
8 września 2018, 21:13
może nie idzie ci w brzuch tylko masz brzuszek kortyzolowy ze stresu albo wzdyma cie po jakiś produktach ( ja np nie mam wzdęć ale po piciu od razu mi się wypina brzuch i wyglądam przez 5 min jakbym miała lordoze :) ) np. Strączkowych albo po serach / nabiale ? Jak wyżej, trudno mi sobie wyobrazić przy tak małych wymiarach jakakolwiek oponke
9 września 2018, 19:23
O men, teraz już rozumiem ten temat z ciężarkami...
Zagłodziłaś się i może teraz "wywala Ci bebechy". Ja przy ano, też jako 15-latka, miałam olbrzymie problemy z brzuchem. Był bardzo widoczny nawet po szklance soku. Organizm musi złapać balans. Jedz zdrowo, stopniowo zwiększaj kaloryczność, skonsultuj się z fizji w sprawie tego kręgosłupa i znajdź sobie jakiś sport, który będziesz uprawiać dla pasji... Masz kilkanaście lat, nie popełniaj mojego błędu ;).