- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2017, 11:11
Witam, od zawsze byłam bardzo chuda, miałam niedowage, i choć apetyt miałam, przytyć nie potrafiłam. Od czasu przeprowadzki do innego miasta stracilam apetyt, śniadań nie umiałam nawet w siebie wcisnąć, gdy cos zjadłam robiło mi sie czesto nie dobrze. Od pewnego czasu zaczęłam jeść trochę więcej i zaczęłam tyć, ale problem w tym ze tylko na brzuchu, najbardziej nie podoba mi sie tłuszcz który mam na żebrach, nigdy nie byłam za bardzo sportowa, ćwiczeń żadnych nie wykonywałam bo po co takiej chudzinie ćwiczyć, teraz nie wiem jak sie za to zabrać, troszkę krępuje sie skorzystać z siłowni, fitnessu bo nigdy nie byłam w takim miejscu a jestem strasznie nieśmiała i zawsze mam wrażenie ze ktoś się na mnie patrzy, smieje itp no nie ważne taka juz jestem. Dziewczyny co moglybyscie mi doradzić? Jesli juz bym poszla na fitness, od czego zacząć ? Dodam ze z powodu pracy nie mam tez czasu na regularne jedzenie czyli 5 posiłków dziennie, moge sobie pozwolic na 3 a czasami i 4. Z góry dziękuję za każdą porade.
21 lipca 2017, 12:53
Już myślałam że jakaś ściema. Ale po wymiarach talii to właściwie nicnierobienie pozostaje jak spytać czy byłaś u lekarza od przewodu? Pewnie nie, a może warto.
21 lipca 2017, 12:54
Najczęściej to jem kanapki, może to białe pieczywo tez moze wywolywac takie efekty ? Jesli chodzi o smieciowe żarcie to sie zdarza zjesc ale nie jakos nagminnie, rzadko jadam obiady, przez prace, czesciej wlasnie jadę na samych kanapkach. A jesli chodzi o siłownię, to będąc pierwszy raz jest możliwość ze trener, instruktor pokaze mi co i jak jeśli chodzi o ćwicZenia i te wszystkie przyrzady do cwiczen ? .
21 lipca 2017, 13:01
Tak, instruktor chodzący po siłowni ma obowiązek pokazać jak działają maszyny jeśli go o to poprosisz.
21 lipca 2017, 14:36
Taką masz figurę. Wagę w normie, ale jednak w talii dość sporo :) rzeczywiście. Ja wazę tyle samo, jestem nizsza, bo mam 170cm wzrostu i w talii ok. 65, a w biodrach 99cm i spore uda Taka juz Twoja uroda :) jak zrzucisz to być może będzie to mniej widoczne, ale zawsze jednak będziesz miała chudsze nóżki :) może spróbuj przejść na lekkostrawną dietę to brzuch nie będzie "nadęty"
21 lipca 2017, 14:43
Taką masz figurę. Wagę w normie, ale jednak w talii dość sporo :) rzeczywiście. Ja wazę tyle samo, jestem nizsza, bo mam 170cm wzrostu i w talii ok. 65, a w biodrach 99cm i spore uda Taka juz Twoja uroda :) jak zrzucisz to być może będzie to mniej widoczne, ale zawsze jednak będziesz miała chudsze nóżki :) może spróbuj przejść na lekkostrawną dietę to brzuch nie będzie "nadęty"
Brzuch jest "nadęty" zależnie od tolerancji danego organizmu. Jedna osoba będzie miała taki efekt od ciężkich tłuszczów, inna od węgli, inna od nabiału. Dieta lekkostrawna nie jest uniwersalna.
21 lipca 2017, 14:59
No jednak 83 w talii to może coś więcej niż głupia nietolerancja.
21 lipca 2017, 16:01
Może hormony, może cukry, może niezdrowa dieta, może STRES. Mam nieco podobny typ figury, ale w talii sporo mniej (choć i tak dużo), więc te 83 mnie jednak martwi. Kortyzol?