- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 stycznia 2015, 13:45
W sobotę wybieram się na dzień otwarty siłowni. Tak prezentuje się ich harmonogram:
9:00 BPU
10:00 PILATES
11:00 SPALANIE
11:30 BPU
12:00 ZUMBA
13:00 PILATES
13:30 BPU
14:00 STRETCHING
14:30 ZUMBA
15:30 TRENING OBWODOWY
16:00 TRENING OBWODOWY
Koleżanka chce zaliczyć kilka zajęć - zaczynając od 10:00, a gdzie kończąc jeszcze nie wiem. Zdaję sobie sprawę, że z ćwiczeniami nie powinno się przesadzać, ale nie za bardzo wiem gdzie tkwi złoty środek(szczególnie jeśli intensywność tych zajęć jest raczej różna) i chcę spytać osoby zorientowane: na ile zajęć mogłabym pójść, żeby nie forsować za bardzo organizmu? Czy zestaw pilates-spalanie-BPU byłby dobry? A może lepiej pilates-spalanie i po krótkiej przerwie Zumba? Co do mojej aktywności, ćwiczę w domu co dwa dni przez 30 minut, a wcześniej uczęszczałam parę miesięcy na siłownię(raz tygodniowo), więc nie jestem osobą całkowicie początkującą. Co proponujecie?
Edytowany przez Haribari 28 stycznia 2015, 13:48
28 stycznia 2015, 13:53
Ja jestem narazie wierna ćwiczeniom pilates ze względu na rehabilitację mojego kręgosłupa.
28 stycznia 2015, 14:06
zalezy jak Wasze cwiczenia wygladaly do tej pory. jezeli cwiczycie sporadycznie, raz na jakis czas to proponuje na poczatek wybrac sie na jedne-max 2 cwiczenia. a jesli cwiczecie regularnie to mysle, ze mozecie spedzic na silowni troche wiecej czasu.