Temat: Pszenne pieczywo i makarony, a płaski brzuch

Czy jedzenie nie pełnoziarnistego  pieczywa i bułek może przeszkodzić w osiągnięciu płaskiego brzucha ? Mam na myśli jedzenie prawie codziennie kajzerek lub bagietek pszennych i makaronu pszennego. Tak po za tym to byłby deficyt kaloryczny. Jak najmniej przetworzona żywność. Ogólnie zdrowe i regularne jedzenie 3-4 posiłki dziennie. Bez podjadania. Aktywność fizyczna w postaci siłowni i jakaś spontaniczna aktywność w ciągu dnia.

Słyszałam, że podobno trzeba jeść pełnoziarniste pieczywo, bo inaczej płaskiego brzucha się nie będzie miało.

Ło jesu.... a ty dalej to samo w kółko-uważasz że jak 15ty raz spytasz o te buły bo ci się nie chce zacząć jeść chleba to fakty się zmienią i ktoś ci w końcu potwierdzi to co chcesz usłyszeć?... pieczywo pszenne jest mniej zdrowe a poza tym zdecydowanie mniej syci (to nie moja opinia a fakt dietetyczny). O ile makaronu pszennego bym się nie czepiała- na pewno ci nie przeszkodzi zwł  jak go prawidłowo ugotujesz al dente, o tyle bułki dzień w dzień(albo niemal dzień w dzień) to rzecz tak samo do eliminacji jak powiedzmy słodkie napoje. Możesz np. raz w tygodniu ale nie na okrągło i tyle. Poza tym i tak powinnaś pieczywo ograniczyć i to poważnie zwłaszcza jeśli futrujesz się dzień w dzień makaronem! Zacznij jeść kasze różne, ryż, ziemniaki a makaron 2 x tyg i nie będzie totalnie żadnego problemu z tym ze jest on pszenny a nie razowy.

Liandra napisał(a):

Ło jesu.... a ty dalej to samo w kółko-uważasz że jak 15ty raz spytasz o te buły bo ci się nie chce zacząć jeść chleba to fakty się zmienią i ktoś ci w końcu potwierdzi to co chcesz usłyszeć?... pieczywo pszenne jest mniej zdrowe a poza tym zdecydowanie mniej syci (to nie moja opinia a fakt dietetyczny). O ile makaronu pszennego bym się nie czepiała- na pewno ci nie przeszkodzi zwł  jak go prawidłowo ugotujesz al dente, o tyle bułki dzień w dzień(albo niemal dzień w dzień) to rzecz tak samo do eliminacji jak powiedzmy słodkie napoje. Możesz np. raz w tygodniu ale nie na okrągło i tyle. Poza tym i tak powinnaś pieczywo ograniczyć i to poważnie zwłaszcza jeśli futrujesz się dzień w dzień makaronem! Zacznij jeść kasze różne, ryż, ziemniaki a makaron 2 x tyg i nie będzie totalnie żadnego problemu z tym ze jest on pszenny a nie razowy.
Pierwszy raz zadałam to pytanie :o  Pieczywa pełnoziarnistego jeść nie mogę, bo po nim boli mnie brzuch i lekarz odradził.Kasze, ryż też jem prawie codziennie. Rzadziej ziemniaki. Zazwyczaj na obiado-kolacje mam makaron z dodatkami, a na lunch właśnie kasze lub ryż z dodatkami. Bułki spróbuje jeść rzadziej tak jak radzisz :) Z tym makaronem zobacze co się da zrobić. Najwyżej będę jadła 2 razy dziennie to samo..  Dlaczego ogólnie powinnam pieczywo ograniczyć jak jem codziennie makaron ? 

prawie codziennie w trakcie odchudzania jadłam ryż albo makaron, wiec nie, nie przeszkodzi, chudnie się z deficytu kalorycznego

Zależy od osoby. Jak ja codziennie jem chleb, to odchudzanie idzie zdecydowanie gorzej. Ale na mnie ogólnie źle działają wysokie węgle. 

Pasek wagi

Ogólnie taki chleb chyba ma mniej błonnika no i więcej cukrów prostych  w skladzie czy cos takiego. Jesli nei mam racji to skorygujcie mnie :)

rusaleczkaa napisał(a):

Ogólnie taki chleb chyba ma mniej błonnika no i więcej cukrów prostych  w skladzie czy cos takiego. Jesli nei mam racji to skorygujcie mnie :)
Tak :) I właśnie nie wiem czy to w jakiś sposób nie zaszkodzi w osiągnięciu celu, ale jak to mówią pożyjemy i zobaczymy. 

rusaleczkaa napisał(a):

Ogólnie taki chleb chyba ma mniej błonnika no i więcej cukrów prostych  w skladzie czy cos takiego. Jesli nei mam racji to skorygujcie mnie :)
Tak :) I właśnie nie wiem czy to w jakiś sposób nie zaszkodzi w osiągnięciu celu, ale jak to mówią pożyjemy i zobaczymy. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.