28 marca 2011, 19:47
Mam pytanie i pytam z czystej ciekawości. Chodzi mi o II śniadanie. Uważacie, że lepiej jest zjeść owoc, np. pomarańcze, jabłko, czyli bombę węglowodanową, czy np. jajko na twardo, serek biały, jogurt naturalny, owsiankę, czyli białko?
I załóżmy, że na kolacje zjadamy jabłko. Zawsze. Na śniadanie 2 kromki chlebka z czymś i obiad normalny, aczykolwiek dietetyczny.
I zastanawiam się co jest bardziej korzystniejsze: owoc czy białko?
Nurtuje mnie to od dłuższego czasu, poszperałam trochę w googlach, ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi, która by mnie satysfakcjonowała.
28 marca 2011, 20:00
jak juz to radze na kolacje zjesc np jogurt :) owoce na noc niezabardzo :) a na sniadanie,tez byl jadla bialko mimo wszystko :)
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
28 marca 2011, 20:06
na kolacje nie jabłko bo to cukry = weglowodany. Lepeij kolacja bialkowa
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
28 marca 2011, 20:07
raz tak, raz tak :)
po za tym możesz zawsze zjeść białko z owocami (jogurt z jabłuszkiem), twaróg z owocami, koktajl mleczno-owocowy :)
28 marca 2011, 20:08
na II śniadanie bym zjadła owoc a na kolacje białko ;D
28 marca 2011, 20:30
co do drugiego śniadania... do południa spokojnie możesz jeść węglowodany, np. owoce, bo wtedy organizm zdąży to spalić... później węglowodany już nie są nam tak potrzebne i mogą się odłożyć, więc jabłek na kolację lepiej unikać
28 marca 2011, 20:30
co do drugiego śniadania... do południa spokojnie możesz jeść węglowodany, np. owoce, bo wtedy organizm zdąży to spalić... później węglowodany już nie są nam tak potrzebne i mogą się odłożyć, więc jabłek na kolację lepiej unikać