- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
27 marca 2011, 13:28
Hej dziś w domu mam na obiad kurczaka pieczonego, ziemniaki i marchewkę duszoną... dziś troche przegięłam ze słodyczami i nie wiem czy jeść ze starymi obiad czy sobie odpuścić i zrobić co bardziej light... Bo kurczak to pieczony jest w tłuszczu a marchewka duszona przecież z cukrem, masłem itp Więc obiadek całkiem kaloryczny i nie bardzo wiem czy się na niego skusić czy wyjść w tym czasie na spacer żebym nie musiała jeść co radzicie?
Moje dzisiejsze menu:
jajecznica z dwóch jajek i pół bułki 230kcal
2 dumle 60kcal, dwie czekoladki o nazwie frutti di mare(wyglądają jak owoce morza) też jakies 60-80kcal, szklanka mleka 80kcal i kawałek babki piaskowej ze 140kcal
W sumie prawie 600kcal a nie chce zjeść więcej niż 900kcal...
27 marca 2011, 13:32
> ze starymi? nie chcę więcej, niż 900 kcal? weź
> dziewczynko zastanów się nad sobą, bo chyba coś
> Ci się pokręciło...
Zgadzam się z powyższym. :/
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
27 marca 2011, 13:33
Gdy jem wiecej niż 1000kcal to nie chudne a nie chce zjeśc wiecej niz 900kcal bo jak znam życie to w nocy będę podjadała jakieś słodyczę wiec w dzien jem troche mniej
27 marca 2011, 13:37
1. czy rodzicie mówią do Ciebie gówniaro skoro ty ich nazywasz starymi ?
2. czekoladki frutti di mare mają więcej kalorii
3. dieta 600 kcal ? rzeczywiście zjadłaś tragicznie dużo, to co teraz jesz to doga idealna do rozwalenia metabolizmu, ale co tam młoda jesteś....
4. proponuję zjeść tego kurczaka i marchewkę
5. znaleźć na forum, lub w pamiętnikach przykładowe jadłospisy dziewczyn, które będąc na diecie nawet 1500 kcal schudły i to schudły nawet 20 kg
6. krótko mówiąc opamiętaj się !
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 317
27 marca 2011, 13:48
Nie chcesz przekroczyć 900 kcal ale słodycze wsuwasz, nie rozumiem Twojej ee "diety". Zresztą poniżej 1000 to głupota i efekt jojo.
27 marca 2011, 14:01
zgadzam się z komentarzami wyżej... zjedz ten obiad z rodzicami,a nie ``starymi`` tak jak ich nazywasz i się nie martw. Dopiero dorastasz i potrzebujesz dużo energii itp. Jeżeli masz 15 lat, to powinnaś to wiedzieć. Jestem w tym samym wieku i jakoś nie licze kalorii, jem sporo, ale zdrowych rzeczy i to pomaga, a nie jakies głodówki.