Temat: Facet chudnący w oczach...pomocy.

Dziewczyny mam problem- mój chłopak ostatnio bardzo schudł. Ma 186cm i waży obecnie 65kg(jak się poznaliśmy to 73- dwa lata temu). Jest to stanowczo za mało! Z wyglądu nie jest kościotrupem- ma umieśnione nogi, ramiona, brzuch, ale jest taki "wąski" w budowie. Jak trzcina. Nie wiemy co mamy robić,żeby nie chudł już. Je normalnie, a nawet dużo- lubi zjeść- duże śniadania, obiad porządny, kolacja,a międzyczasie, jakieś słodkie coś i owocek. Nie wiem co mam o tym sądzić. Martwię się o niego. Może, ktoś wie co zrobić, żeby nabrać masy i nie chudnąć, bo ja niestety jestem specjalistką od odchudzania, a nie nabierania masy. Ustaliliśmy,że pójdzie się przebadać, jakoś niedługo(czy to np nie tarczyca, czy inne cholerstwo), a jak badania będą dobre, to trener i dietetyk. Ale i tak bym was prosiła o rady. Z góry dziękuję
Wiesz może najlepiej gdyby wybrał się do lekarza, bo to aż nie możliwe żeby tak chudł ;/
może ma problemy z tarczycą? zróbcie badania.
Nie chce straszyć, ale to może być coś bardzo poważnego. 
Niestety u mnie w rodzinie niezdrowe chudnięcie zawsze kończyło się tragedią, bo dana osoba twierdziła, że lekarz nie potrzebny.
Warto iść na badania.
> Nie chce straszyć, ale to może być coś bardzo
> poważnego.  Niestety u mnie w rodzinie niezdrowe
> chudnięcie zawsze kończyło się tragedią, bo dana
> osoba twierdziła, że lekarz nie potrzebny.Warto
> iść na badania.


a możesz powiedzieć, jeśli to nie problem, co dokładnie masz na myśli? byłabym Ci bardzo wdzięczna.

>a możesz powiedzieć, jeśli to nie
> problem, co dokładnie masz na myśli? byłabym Ci
> bardzo wdzięczna.

Osoba z mojej rodziny mimo jedzenia sporych ilości jedzenia strasznie chudła -nie chciała iść do lekarza. W tym tygodniu był pogrzeb ;(
Za późno choroba była zdiagnozowana. Przepraszam, ale wolałabym o tym nie rozmawiać, bo zbytnio to przeżyłam.
Swojego faceta wyślij na badania jak najszybciej.

dzięki za odpowiedzi:)
Wyślę, wyślę:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.