20 marca 2011, 17:41
Moj tata ma pierwszy stopien otylosci ,chce mu pomoc i go zmotywowac do dzialania
Moge prosic was o rady?
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
20 marca 2011, 17:51
Do mężczyzny trzeba podejść po męsku. Musi być zadowolony z diety. Jeśli powiedz mu żeby jadł jakieś płatki, odtłuszczone jogurtu, serki wiejskie, sałaty w życiu nie przystanie na dietę. Wytłumacz mu, że otyłość skraca życie, prowadzi do wielu chorób itp. Zaproponuj dietę Atkinsa, bo w niej może jeść jak mężczyźni lubią - dużo , tłusto i treściwie. Powiedz mu, że w tej diecie może (a nawet zalecone jest) jedzenie np. golonki, kiełbas, boczku itp, a jednocześnie zagwarantowane chudnięcie. I że nie musi się głodzić i liczyć kalorii.
To najlepsza metoda. Jeśli każesz mu jeść kiełki, jogurty i odtłuszczone twarożki nigdy nie zgodzi się na dietę.
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
20 marca 2011, 17:56
I o cholesterol Taty się nie martw, bo miażdżyca wynika z spożywania węglowodanów, nie tłuszczów, wbrew temu co proponują nam wmówić eleganckie, szczupłe panie w telewizji.