- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
18 marca 2011, 21:36
18 marca 2011, 22:15
Też lubię te z Piątnicy, ale obecnie mam w domu 2 z mlekovity, no to już zjem;)
18 marca 2011, 22:19
troche to dziwne ze warości sa inne od deklarowanych.. a w sumie to małe różnice. A serki wiejski i tak bd jadła codziennie bo ilosc chemi w nich jest nieporównywalnie mała z chemia w czym innym, no i przede wszystkim sa przepyszne ;)
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 36
18 marca 2011, 22:25
Hmhmhm, osobiście najbardziej lubię serek wiejski OSM Koło (czyli niby ten "Pilos" Lidlowy, ale pod tą nazwą akurat nie jadłam :P), za zdrowy nie jest, z tego co tam przeczytałam, ale te inne są takie mechaniczne w smaku :P cóż...
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1389
18 marca 2011, 22:37
BOZE ! PRZECIEZ KAZDY PRODUKT MA COS ZLEGO !! PANIKUJECIE I WYMYSLACIE GLUPOTY... JA PIERDZIELE... DAJCIE NA LUZZZ.... PAROWKI NIBY TEZ SA FUJ I PASZTETY, A JA JE JEM NON STOP, NIE ZASTANAWIAM SIE NAD TYM Z CZEGO SA I ZYJE I MAM SIE DOBRZE.
LUUUUUUUUUUUUUUUUZ, WRZUCCIE NA LUZZZZZZZZZZZ
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
18 marca 2011, 22:57
Luz luzem, ale Mlekovity nie tknę. Kiedys robiłam fondue z żółtego sera tej firmy i nie powiem co wyszło, glut oddzielony od tłuszczu. Do wywalenia.
A Piątnica nie ma sobie równych, jak nie ma w sklepie Pitnicy to ewentualnie Naramowice wezmę ale w ostateczności.
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
18 marca 2011, 23:02
O rany to nie wiedzieliście tego, a niby jak wytwarza się ser twarogowy w mleczarni.
Jeśli ktoś będzie ciekawy to niech przeczyta sobie proces produkcji serów twarogowych ;]
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
18 marca 2011, 23:07
ojejQ a ja sobieM jEm z PiLoSa I żYyYje. ! O kuRczEeE cZy pofiNnnNnNnnNam juSh UmżeĆ . ? : (
hehe, ja tam najbardziej lubię te z Lidla bo mi podchodzą w smaku, poza tym na c dzień jemy często rzeczy znacznie bardziej chemiczne niż taki serek wiejski i jakoś z dnia na dzień sie nie umiera.
18 marca 2011, 23:29
Takim sposobem nic nie bedziemy jeść. Jest tylko wieksze i mniejsze zło. Fakt, troche to smutne, ze dodaja konserwanty, ale czy ak naprawde ktoś wierzył, ze są one całkowiecie czyste i naturane i nie ma w nich nic nic niedobrego? Gorzej z rozbieżnymi wartościami, ale z drugiej strony - tragedia 50kcal wiecej :O! Na 10 to jest roznica ale watpie czy ktos je 10 serków dziennie ;)