- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
16 marca 2011, 17:06
Co polecacie,żeby zjeść w szkole ?
Coś sycącego,nie bardzo kalorycznego,bo z rana jem śniadanie w domu( 2 kr chleba najczęściej) później jakiś owoc i jogurt.
Ale czasami pomimo tych posiłków nadal czuję głód.
Co polecacie?
Nic z pieczywem,bo ogółem jadam go duża.Za dużo jak na dzień.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 76
16 marca 2011, 17:13
Może wafle ryżowe , albo soki warzywne
16 marca 2011, 17:18
Wafle ryżowe, jakiś jogurcik, owoce (jabłko, gruszka, pomarańcza) i wodę mineralną miej zawsze w torebce ;))
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 99
16 marca 2011, 17:20
ja zawsze biorę kanapeczki ale z ciemnym pieczywem, do tego jakichś owoc i jogurt i mi wystarcza, a jak bez kanapki to dużo wody biorę: ) no i wafle ryżowe czasem.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
16 marca 2011, 17:23
w domu owsianka
w szkole na II śniadanie 2 kromki razowca z twarogiem/szynka/jajkiem + warzywa/dżem
na III śniadanie w szkole owoc/jogurt/warzywka
obiad
kolacja
16 marca 2011, 17:30
o 6.30 jem owsianką, potem do szkoły - jak wracam o 17 (dojazdy) - dwie bułki grahamki / dwie kromki + jabłko.
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Zielony Przylądek
- Liczba postów: 2230
16 marca 2011, 19:37
Ja zazwyczaj jem rano śniadanie, przeważnie płatki z mlekiem, tak ok 7. Ok.9 jem jabłko w szkole, a ok. 12 jem grahamkę z wędliną, albo serem. Róznie. Pożniej jak wracam do domu ok 15 obiad ;) Zawszę biorę do szkoły kanapkę, bo wiem, że jak mi burczy w brzuchu to nie mogę się skupić na lekcji ;P