Temat: Spanie po południu, a jedzenie.

Ja myślę, że to nie jest dobre rozwiązanie... Ale sama tak często robię;/ Zwłaszcza ostatnio.. cholera- przesilenie wiosenne?!

ja tam nie widze przeciwwskazań :) jestes spiaca to spij :) podczas snu organizm spala wiecej kalorii :) wiec spij i snij o cwiczeniach :)

ja niestety tak mam codziennie odkąd pamiętam. czasem uda mi się zdrzemnąć przed obiadem zanim mąż wróci. spanie po obiedzie nie jest dobre, ale nic nie poradzę jak mi się same oczy zamykają :(

czasem mi się zdarza... ale wtedy męczę się chociaż godzinę po jedzeniu przed drzemką.... bo bezpośrednio po nie mogę zasnąć jest mi gorąco czuję się pełna hehe

My jak sie przespalysmy bezposrednio po zjedzeniu duzego obiadu to po obudzeniu myslalysmy ze nam zoladki z bolu popekaja;p;) Ale ejsli ty sie dobrze czujesz, to spij;)

W niejedzeniu przed spaniem chodzi o to, żeby w nocy organizm mógł trochę odpocząć (bo i tak jak wiadomo wiele w organizmie się w tym czasie dzieje;)) Dlatego logicznie patrząc spanie w dzień (nawet po jedzeniu) nie ma przeciwwskazań;) Bo tak czy tak organizm musi przetrawić i spalić co zjedliśmy, a czy śpimy czy nie chyba wielkiej różnicy mu nie robi;) I jest nawet plus takiego spania w dzień bo "odpoczywa mózg;) Takie me zdanie:)

ja tak robię b. często:)
co za różnica czy leżę i śpię, czy leżę i czuwam, czy siedzę przy kompie....tak czy siak zero aktywności;)