Temat: bilans energetyczny kcal a spalanie

bilans energetyczny jest zrównoważony tylko wtedy, kiedy ilość dostarczonych kalorii odpowiada dokładnie ilości zużytych kalorii. Tak wiec pytalam sie wczoraj i uslyszalam ze ponoc sie tak nie da a tu jednak tak trzeba.Tylko przy nadmiarze energii można magazynować energię, to znaczy tyć. I może się do tego przyczynić zarówno nadmiar kalorii z tłuszczów, jak też węglowodanów.Uwodzicielskie objawienie zarówno diet niskotłuszczowych, jak też niskowęglowodanowych, że „liczenie kalorii jest zbędne” nie są całkiem prawdziwe. W szczególności jeśli chodzi o osoby, które prowadzą siedzący tryb życia. Jeśli Ci ostatni bez zastanowienia sięgają po słodycze, produkty z białej mąki, słodzone napoje, lody i przekąski – również po ich niskotłuszczowe warianty – i opychają się nimi, nie powinni się dziwić skutkom. Po zaspokojeniu ataku wilczego apetytu zsumuje się tyle kalorii, ile osobie mającej lekką pracę powinno wystarczyć na tydzień.
Dochodzi do tego fakt, że przy nadmiarze energii najczęściej podaż węglowodanów jest też wysoka.  Z takim skutkiem, że jednocześnie zawarte w pożywieniu tłuszcze nie są spalane. Jeśli zapotrzebowanie na kalorie pokrywają, już łatwe do spalenia węglowodanów, tłuszcz – albo z pożywienia albo zapasów organizmu – jako źródło energii w ogóle nie wchodzi w rachubę. Organizm go tylko odkłada. Wskutek tego zarówno węglowodany, jak też tłuszcz mają swój udział w (nad)wadze.
Przyznam że tym tekstem nie odkryłaś ameryki 
niestety, ale mylisz sie, tkanki pobieraja kwasy tluszczowe 4 razy szybciej niz glukoze! najpierw wiec korzystamy z tluszczy, a jezeli zjedlismy ich duzo, to nie potrzebujemy juz prawie wogole weglowodanow dlatego je odkladamy w postaci sadelka. tluszcz z pozywienia NIE JEST W STANIE zmagazynowac sie jako nasz tluszcz podskorny, poniewaz nie ma do tego potrzebnych enzymow!! pozatym nadmiar tluszczu jest wydalany z organizmu. sprobuj np. wypic szklanke oliwy. gwarantuje, ze za pol godziny znajdzie sie w kibleku. obojetnie czy gora czy dolem.
ale to nie ja pisalam to tresc artykulu...wiec wydaje mi sie ze chyba wiedza co pisza
> niestety, ale mylisz sie, tkanki pobieraja kwasy
> tluszczowe 4 razy szybciej niz glukoze! najpierw
> wiec korzystamy z tluszczy, a jezeli zjedlismy ich
> duzo, to nie potrzebujemy juz prawie wogole
> weglowodanow dlatego je odkladamy w postaci
> sadelka. tluszcz z pozywienia NIE JEST W STANIE
> zmagazynowac sie jako nasz tluszcz podskorny,
> poniewaz nie ma do tego potrzebnych enzymow!!
> pozatym nadmiar tluszczu jest wydalany z
> organizmu. sprobuj np. wypic szklanke oliwy.
> gwarantuje, ze za pol godziny znajdzie sie w
> kibleku. obojetnie czy gora czy dolem.

ee, niekoniecznie, co do tego tłuszczu. tłuszcz sie rozkłada, ale bardzo ciężko (robią się bryłki, które dopiero w końcowym trawieniu są rozkładane, i to nie wszystkie), ale i tak można od tego przytyć.
czarodziejka, naprawde wierzysz w kazdy artykol ktory znajdziesz w sieci?

missc, tlusz owszem rozklada sie na kwasy tluszczowe i gricerol, przeciez sie normalnie trawi. chodzilo mi o to, ze nie przyswajamy NADMIARU tluszczu.
to skad sie bierze tluszcz na brzuchu???a w co mam wierzyc ??w cos muszea  internet jest zrodlem informacji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.