Temat: JEŚĆ JAK MODELKA

Nie sądzę, że jedzą mniej niż 1200 biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie trenują żeby wyglądać tak jak wyglądają. Dieta jest bardzo ważna ale żeby mieć tak wyrzeźbione ciało trzeba na nie zapracować na siłowni... 

są ratlerki i bernardyny :D

nie, raczej osoba powyzej 170 wzrostu długo na 1200 nie pojedzie.

Wiele modelek jest wlasnie modelkami, bo sa takie szczuplutkie z natury. Moja siostra tez ma figure modelki (chyba wazy 50-52kg przy 170cm), a jesc moze ile i co tylko chce, tak samo moja mama i jej siostry. A ja sie mecze, zeby miec taka figure dietami i cwiczeniami... pech :D
A inne modelki, ktore maja sklonnosc do tycia, pewnie jedza malultko, zeby utrzymac chude cialo, no i trenuja.

Te które są w branży latami, pewnie jedzą w miarę znośnie, głodzić się można jeden sezon, może dwa - potem zdrowie (i waga) odbijają. Te debilne dietki to pewnie stosują laski bez predyspozycji, które nic większego w tym zawodzie nie osiągają i tak. Żeby być modelką, trzeba mieć figurę jak modelka nawet bez diety i ćwiczeń. 

Dieta modelek? Koks :D

I waciki namoczone herbatą xD

Właśnie miałam dopisać :D

jedna z modelek powiedziała: "ja się nie odchudzam. ja po prostu nie jem tyle ile bym chciała". dobre!

Ja w mlodosci (tak do 24 urodzin) mialam niedowage a jadlam lekka reka tak z 2500 kalorii dziennie. Takie geny i taki metabolizm. Wydaje mi sie ze wiekszosc modelek ma po prostu naturalne predyspozycje do smuklej sylwetki.