Temat: kawa z automatu

ja myślicie ile ma kalorii ? zazwyczaj pomimo, że jest "bez cukru" jest bardzo słodka, jakieś 100, 150?
moze zle wciskasz,trzeba w odpowiedniej kolejnosci.
 Kawa bez cukru czarna to b malo kalorii, mysle ze nie dodaja tam nic dodatkowo, natomiast kawa z mlekiem to kawa+mleko w proszku,ale bez przesady,to nie jest jakas bomba kaloryczna, ta z mlekiem to max 30kcal
Pasek wagi
myślałam, że to bardziej kaloryczne, to mleko czasem nie jest słodzone ?

w naszym automacie są okropne kawy.. Zresztą z tego samego otworu leci i zupa pieczarkowa.. Kiedyś znajoma miała czekoladę na gorąco o zapachu właśnie takiej zupki.

Aczkolwiek jeśli chodzi o kalorie, to więcej na pewno, niż tradycyjna kawa robiona w domu.. tak mi się wydaje, ale również stosunkowo mało

Raz w życiu piłam kawę z automatu, ale moja bez cukru wcale słodka nie była... Może faktycznie coś źle wciskasz...
Pasek wagi
a u nas są kalorie napisane na automatach i zwykła czarna kawa ma 24 kcal - kubeczek ;)
ja brałam zawsze małą (200 ml) latte bez cukru i ona jest bardzo słodka, bo dużo tego zabielacza dodają - czytałam że taki mały kubeczek to aż 80 kcal i od tego czasu już nie piję wolę sobie wypić mały jogurt albo kefir 0%, zwykła bez cukru ma tylko kilka kalorii (ale nie pamiętam dokładnie ile to nie będę ściemniać), chyba najlepiej wypić wodę jak "suszy"
ja wiem jak robią te kawy czy to jest latte czy cokolwiek innego to polskie firmy walą niezłą ściemę i do automatu sa wkładane tylko 4 składniki - kawa, czekolada w proszku, zabielacz, cukier. I z tego już Ci robią wszystko, cappuchino ? Wszystkie skł sa mieszane, latte? kawa i duuużo zabielacza. Masakra ... cukru dają sporo, na pewno to nie jest jedna łyżeczka na kubeczek ale nie wiem jak to wychodzi. Ja liczyłam np. na czekoladę 200kcal bo była dość gęsta i słodka. A jeśli jest zwykła czarna kawa i nie czujesz cukru ani niczego to nie powinno być więcej niż 10kcal (?)
''jakieś 100, 150?''
śmieszna jesteś, myślę, że około 900 nie więcej, hahahahah
Abstrahując od kalorii - nie polecam pić kawy z automatu, lepiej sobie w ogóle darować. U mnie na uczelni (i podejrzewam, że w wielu punktach) wodę do tych automatów dają z kranów w łazience, a potem przecież ta woda jest nieprzegotowywana, tylko podgrzewana. Już przestałam pić ten syf :p
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.