Temat: 2 godziny przed snem ?

o ja często tak mam, zjem i się kładę spać ;D

oj nie pomogę Ci bo ja ostatnio jem godz przed ćwiczeniami i po ćwiczeniach godzinkę odczekuję wtedy nie jestem śpiąca.... po za tym ćwiczę rano....;))

nie wydaje mi się, żeby pokarm zdążył w tak krótkim czasie się rozłożyć, zmienić w energię, przewędrować tu i tam, odłożyć się w tkance tłuszczowej.

Twój żołądek rozpoczyna trawienie i jesteś senna.

A tak się nie powinno robić, bo organizm od razu wchłania tłuszczyk i węglowodany. Ostatnio poszłam na noc do pracy - wzięłam jabłko, bo w nocy zazwyczaj nie jestem głodna. Okazało się, że zostaję do 14 następnego dnia. Przez cały dzień byłam głodna jak cholera. Gdy wróciłam z pracy ok 15, nie jadłam nic, tylko położyłam się od razu. Jestem pewna, że moje sadełko na tym straciło:) Gdybym zjadła przed snem, pewnie wszystko zamieniłoby się w tłuszczyk:)

> A tak się nie powinno robić, bo organizm od razu
> wchłania tłuszczyk i węglowodany. Ostatnio poszłam
> na noc do pracy - wzięłam jabłko, bo w nocy
> zazwyczaj nie jestem głodna. Okazało się, że
> zostaję do 14 następnego dnia. Przez cały dzień
> byłam głodna jak cholera. Gdy wróciłam z pracy ok
> 15, nie jadłam nic, tylko położyłam się od razu.
> Jestem pewna, że moje sadełko na tym straciło:)
> Gdybym zjadła przed snem, pewnie wszystko
> zamieniłoby się w tłuszczyk:)

masz jakiś turbo motorek w organizmie, czy jak? :O mowie, to tak szybko sie nie dzieje.
poza tym, jak spimy, tez jakies kalorie spalamy.

> Twój żołądek rozpoczyna trawienie i jesteś senna.

w ogóle nie na temat ;p

> o ja często tak mam, zjem i się kładę spać ;D
ja też;) po podwieczorku zwykle