Temat: HELP! nie umiem pohamowac apetytu!

Mój problem polega na tym, że bardzo często jem, gdy nie jestem głodna, tylko z łakomstwa. Zazwyczaj wtedy, gdy się  stresuję, ale nie tylko.
Najtrudniejsze momenty w ciągu dnia, to gdy zostaję całkiem sama w pracy, nikt nie patrzy. Jem wtedy jakieś syfne rzecyz w firmowej szuflady, albo podjadam innym pracownikom z lodówki.
Drugi moment krytyczny jest, gdy wracam do domu. Mąż i synek śpią, mogę zjeść coś i nikt nie widzi. A nawet, gdyby mąż widział nic by nie powiedział, bo jego zdaniem wszystko jest ok z moją figurą...a nie jest przecież mam co najmniej 10 kg do zrzucenia, a najlepiej 20...
Co z tym zrobić?
No widzisz, pamiętaj, że poczatki są najtrudniejsze i załamania sie zdarzają, ale trzeba je przechodzić (wiem, miałam).
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.