28 lutego 2011, 18:38
Witam...
gdy chodzę do szkoły mam problem z posiłkami. Nie wiem czy w szkole mam zjeść jeden posiłek, czyli kanapkę i od razu jabłko, czy lepiej czekać 45min i zjeść na 2 przerwie jabłko..2 małe, wtedy wychodziło by 5 posiłków, czy jeden, wyszło by 4 posiłki. Na podwieczorek nie mam czasu bo odległość między obiadem, a kolacją wynosi 3 godz. więc po co na siłę wciskać posiłek..
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 542
28 lutego 2011, 18:39
Ja na twoimmiejscu ziajdla bym na 1dnej przerwie kanapke a na nastepnej jablko ;)
- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1360
28 lutego 2011, 18:41
Ja zwykle jadam w szkole dwa razy, dlatego ze gdybym wszystko zjadła na jednej przerwie to byłoby bez sensu bo za kilka godzin i tak bym zgłodniała. Zazwyczaj jadam po drugiej i piątej przerwie.
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 2666
28 lutego 2011, 20:40
Ja zjadłabym najpierw jabłko, a po 45 minutach kanapkę. Stosuję taką zasadę, żeby owoce jeść oddzielnie, najpóźniej pól godziny przed większym posiłkiem, wtedy się lepiej trawi i nie mam wzdęć po owocach. Poza tym lepiej jeść w mniejszych porcjach a częściej. Ale powinnaś na sobie sprawdzić, przy jakich posiłkach lepiej się czujesz.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Newcastle
- Liczba postów: 838
1 marca 2011, 07:50
ja jem tak, po trzech lekcjach jem grahamkę, a po kolejnych trzech kanapkę/jogurt/jabłko robię tak zazwyczaj jak mam dużo lekcji
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
1 marca 2011, 13:40
przed szkołą zjedz duże śniadanie
po 3 przerwie kanapka
tak za 2-3 godz. od poprzedniego posiłku owoc/jogurt/kefir/warzywo/sałatka/serek/etc
po powrocie do domu obiad
kolacja