Nie ma tłuszczu, od którego się tyje! - strona 1

atrociraptor

Dołączył: 2010-12-08
Miasto: Łódź
Liczba postów: 3810

25 lutego 2011, 20:09

Jak grzyby po deszczu rosną na Vitali opinie jakoby od jedno- i wielonienasyconych tłuszczów (np. z ryb, awokado, oliwy itp.) się nie tyje, a od nasyconych już tak. Jest to jednak absolutną bzdurą, gdyż:

a)tłuszcz nie posiada enzymu kinazy glicerolu odpowiedzialnego za odkładania tkanki tłuszczowej, występuje on w węglowodanach

b) gdybyśmy jedli tylko tłuszcze trzustka nie wytwarzałaby by insuliny odpowiedzialnej za obniżanie poziomu cukru we krwi, a więc powstanie smalczyku

c)nie możemy przyswoić więcej niż 12-15 g tłuszczu na godzinę procesu trawiennego. Jeśli zjemy za dużo tłuszczu np. zjemy z kilo smalcu nadmiar tłuszczu wydalimy z kałem bądź wymiotami.

Ciekawy autentyczny przypadek:

http://www.sfd.pl/Kark%C3%B3wka-t410125.html

Osoba je ok. 3 kg wieprzowiny, głównie tłustej karkówki dziennie i nie tyje (w sensie wzrostu ilości tkanki tłuszczowej), a przy węglach w takiej ilości od razu zalewa go smalcem.

Tłuszcze tuczą tylko łączone z węglowodanami. Otyłe dzieci jedzą raczej cukierki i drożdżówki niż golonkę i karczek. Inna sprawa to kwestia Eskimosów i drapieżnych zwierząt, które mimo braku/śladowych ilości węglowodanów w diecie wytwarzają tkankę tłuszczową. Pozostaje więc dwie opcje:

a) posiadają specjalne mechanizmy mogące tworzyć tkankę tłuszczową z tłuszczu i białka

b)przetwarzają białko na węglowodany, od których tyją (wg wikipedii to nieopłacalne i bilans wyszedł by na zero, uniemożliwiając tycie, ale w całym artykule poruszającym ten temat brakuje bibliografii, co rzutuje na jego wiarygodność.)

Dieta Dukana jak stwierdza jej autor posiadające nieproporcjonalnie dużo białka w stosunku do tłuszczu i węgli uniemożliwia tycie, gdyż przy zaburzonych proporcjach składników przyswajanie kalorii jest o wiele gorsze.

Tak więc: od tłuszczu się nie tyje.

#1
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

CookieMonsters

Dołączył: 2010-11-26
Miasto: Gdańsk
Liczba postów: 5105

Zobacz posty Użytkownika

25 lutego 2011, 20:20

o ciekawy artykuł . dziekuje . :)

#2
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

xagussia1989x

Dołączył: 2010-03-12
Miasto: Ipswich
Liczba postów: 6381

Zobacz posty Użytkownika

25 lutego 2011, 20:22

Interesujące...

#3
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

atrociraptor

Dołączył: 2010-12-08
Miasto: Łódź
Liczba postów: 3810

Zobacz posty Użytkownika

25 lutego 2011, 20:23

Opierałem się częściowo na książce Kwaśniewskiego (nie bijcie), chyba "Dieta Optymalna"/ Po za tym czytałem kilka poważnych dyskusji w necie i wkleiłem wnioski.

#4
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

Marzena222

Zobacz posty Użytkownika

25 lutego 2011, 20:23

Ja właśnie zawsze się nad tym zastanawiałam:D

#5
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

sm2202

Dołączył: 2010-07-27
Miasto: D
Liczba postów: 22983

Zobacz posty Użytkownika

25 lutego 2011, 20:27

też czytałam ze tyjemy od węglowodanów a nie od tłuszczu zawartego w pokarmach

#6
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

Maaartyna.

Dołączył: 2010-12-29
Miasto: Tarnobrzeg
Liczba postów: 3434

Zobacz posty Użytkownika

25 lutego 2011, 20:29

ja wam powiem, ze to prawda jest - mam kuzynke, ktora jest bardzo chuda, a je bardzo duzo tlustych rzeczy i bialka, co 2 dzien je frytki, bardzo duzo chipsow i miesa, wegli prawie wgl. nie jada, to samo moja mama - na sniadanie dwie kromeczki razowca malutkie, albo jedna i tyle z jej wegli, do konca dnia bardzo tlusto i bialkowo, ma 163 cm wzrostu i wazy 51 kg, takze... ;)