Temat: Ile gram nabiału dziennie?

U mnie zależy od dnia. Na kolacje zazwyczaj serek wiejski lub twaróg. Do kawy mleko codziennie. Czasem zjem na drugie śniadanie bułkę z kefirem. Po treningu zdarzy mi się zjeść odżywkę białkowa (na mleku) z owocem lub ryżem. Czyli 1 lub 2 razy dziennie. Wpływy na cerę nie zauważyłam nawet, gdy jadłam częściej  EDIT: Czasem i 3 razy dziennie jak wpadnie jakiś ser ;D 

Dlaczego zawsze po zjedzeniu większej ilości białka wyskakują mi pryszcze? :(

Bardzo mało teraz, bo mam skazę białkową. Ze dwa, trzy jajka i czasem trochę jogurtu albo śmietany do zabielania, ser do kanapek raz na kilka dni. Wcześniej za to i do śniadania mleko, albo jogurt (250-150 gram); potem do obiadu do zabielania hojnie, jakieś sery białe też. Na kolację prawie codziennie serek wiejski albo twaróg, do tego jeszcze jajka.

koło 100g przy diecie 1800 kcal. 

Ja jem około 80g dziennie, 20% kalorii z dnia. Są różne wzory w internecie, ale najlepiej obserwować po sobie - licz kalorie i notuj po jakich dniach występują problemy. Z drugiej strony musisz wyłapać czy wysypuje Cię od białka, nabiału (bo to różnica) czy od czegoś innego.

Moze musisz sie przyzwyczaic albo zmienic bialko no nie wiem. Ja pilam organicznw bialko i mialam pryszcze, przenioslam

Sie na zwykle qhey i jest git :) poza tym sprobuj jesc wiecej roslinnego bialka, a nabial odstaw na chwile i zobacz czy pomaga

O matko, a mi sie zdarzało prawie pół kilo dziennie ;/ 

nie jem nabialu od ponad roku. Tez mam problemy z cera i po odstawieniu nabiału zauważyłam lekka poprawę. Polecam odstawić nabiał całkowicie  na jakiś czas i sprawdzić czy faktycznie jest powodem twoich problemów. Wapń i inne składniki odżywcze występujące w nabiale możesz zastąpić produktami roślinnymi. Jest mnóstwo informacji w internecie czym zastąpić nabiał żeby nie nabawić się żadnych niedoborów. 

Nabiał, a szczególnie ser jest 'uzależniający' wiec jeśli nie jesteś w stanie sobie odmówić produktów mlecznych to ogranicz do minimum.  Jedz może dwa razy w tygodniu. 

Jeden serek dziennie