- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
17 lutego 2011, 16:49
słuchajcie, mam taki problem- z podjadaniem
pisalam juz wczesniej ze zrobila sie u mnie taka "blokada" ktorej za cholere nie moge sie pozbyc. za kazdym razem zanim cokolwiek zjem wlacza sie kalkulator i zegarek. nie chce juz chudnac- waze nawet za mało- ale nie chce tam stosunkowo jakos przytyc. mowi sie ze wazne jest aby jesc posilki w mniej wiecej 3-4 godzinnych odstepach. a ja mam tak ze moge na obiad zjesc duzo (oczywiscie zdrowych rzeczy) i za godzine nie bede glodna ale bede miala na cos ochote (tak pochrupac). jednak jak mowilam wczesniej- blokada. zastanawiam sie kiedy i co moglabym podjadac tak np. po obiedzie
niekonsekwentnawdzialaniu
- Dołączył: 2010-11-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 143
17 lutego 2011, 16:56
no nie wiem, może garstkę mieszanki studenckiej, marchewkę pokrojoną w słupki
- Dołączył: 2010-12-17
- Miasto: Geniusze
- Liczba postów: 272
17 lutego 2011, 17:03
Własnie marcheweczka, proponowałabym owocki, ale mi samej po nich to bardziej chce sie jesc.
albo jakies pieczywko chrupkie? wafle ryzowe? ona tam mało maja kcal
- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
17 lutego 2011, 17:05
nie chodzi mi o sama kalorycznosc tylko o to by nie zmulac zoladka
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
17 lutego 2011, 17:06
między posiłkami możesz do woli jeść niskokaloryczne warzywa np. ogórki, skoro osiągnęłaś już swój cel wagowy to i marchewka w dużych ilościach nie zaszkodzi :)
- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
17 lutego 2011, 17:12
hmm.. moze zakupie słonecznik niełuskany niesolony. jest zdrowy, chyba idealnie bedzxie pasowal do jedzenia przed telewizorem, a dzieki temu ze bedzie w lupinach nie bede go jadla garsciami
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
17 lutego 2011, 17:28
przepraszam za swój post, chyba dodałyśmy w podobnym czasie i nie doczytałam o co chodzi dokładnie ;)
moim zdaniem świetny pomysł. wszelkie ziarna są bardzo zdrowe i przecież nie je się ich na kilogramy, więc przy swojej wadze nie masz się czym martwić.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
17 lutego 2011, 17:46
słonecznik to dobry pomysł! polecam z Biedronki:)
Ziarna słonecznika są jak multiwitamina, bo dostarczają wielu
cennych składników. Dzięki bardzo dużej zawartości fitesteroli,
roślinnych sterydów obniżających poziom cholesterolu we krwi,
chroniących przed chorobami serca i zapobiegających schorzeniom
prostaty, ziarna te są sprzymierzeńcami naszego zdrowia.
Ziarna słonecznika zawierają też dużo białka, tłuszczów,
prowitaminy A, witamin E, B i F, błonnika, folacyny, potasu, żelaza i
cynku. Jest to kombinacja idealna dla serca. Ziarna słonecznika
poprawiają przemianę materii, a dzięki obecności cynku i witaminy B,
wzmacniają również system nerwowy. Dlatego warto uzupełnić swoją dietę o
ziarna słonecznika.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
17 lutego 2011, 17:59
Ogórki kiszone/małosolne/konserwowe też nie są złe ;P