Temat: Najlepsze i najgorsze herbaty owocowe jakie piłyście?

Temat luźny, j.w

Można też napisać o swoich ulubionych i znienawidzonych kawach (rozpuszczalne także), cappuccino, sokach oraz innych napojach.

Ja lubię z owocowych z tekanee,  dilmah karmelowa. Bardzo lubię tez herbatki z celmar; ) 

Pasek wagi

najlepsze najintensywniejsze herbatki w smaku : PickWick,Malwa,Tekkane

Najgorsze w smaku: Liptona biała i inne owocówki tej firmy,Dilmah

Smakoszem herbat nie jestem , ale lubię herbatki "4 moments" z Lidla - niestety nie ma ich w stałej ofercie. Lubię też "Malina i Jabłko" z Biedry. Nie lubię herbat czerwonych i czarnych -  żadnych.

Ulubio9na kawa rozpuszczalna to Nescafe Barista Style, a nie lubię zwykłej Nescafe.

Z innych napoi zdecydowanie wygrywa piwo - najlepiej pszeniczne.

ja lubie owoce lesne liptona,nie przepadam za zwykla herbata,no chyba ze z cytryna.Kawa rozpuszczalna najlepsza dla mnie Nescafe sensacione creme z mlekiem oczywiscie:) a ogolnie pije duzo ziol i nie zgadzam sie z opinia ze sa obrzydliwe ( pije bez slodzenia).

Pasek wagi

angelisia69 napisał(a):

najlepsze najintensywniejsze herbatki w smaku : PickWick,Malwa,TekkaneNajgorsze w smaku: Liptona biała i inne owocówki tej firmy,Dilmah

Tak samo uważam - Tekkane są fajne, dość intensywne. Za to owocowe Liptona w ogóle nie mają smaku. Są baaardzo mdłe, a dodatkowo w zasadzie w każdym połączeniu smaków jest coś, co mnie dziwnie mdli. 

Lubię jeszcze owocowe Herbapolu i Lloyd - ale tylko jeżyna z jagodą. Zresztą ja ogólnie wybieram polskie owoce, herbaty też - malinowe, wiśniowe, porzeczkowe, z owoców leśnych itp.

Ostatnio jestem zakochana w herbacie wiśnie w rumie (z tych na wagę) i czarnej, ale z dodatkiem mięty, lukrecji i kakaowca (była kiedyś w Lidlu, taka seria herbat w puszcze). Jakiś znienawidzonych herbat nie mam, każdą wypiję, za to robi mi się autentycznie niedobrze po Monsterze - inne napoje energetyczne lubię, za to ten to smak chyba z piekła. 

Ulubiona aktualnie Kusmi detox <3 skonczylam puszke pare dni temu i cierpie bo dopiero w poniedzialek bede miala okazję kupic nową ;33

mega lubie tez połaczenie pu erh wiśnia-mięta z pokrzywą 

a co do kawy to ostatnio mam obsesję i kupuję przy kazdej okazji w starbucksie iced americano bez mleka z syropem miętowym, zblendowane tak jak frappucino, niebo

Bardzo nie lubie Dilmah, setki smaków które może i pachną w opakowaniu ładnie tak po zaparzeniu w smaku są takie same. Ze zwykłych to czerwonej.

Ja kocham herbatę ''magic moments winter time" oraz grzaniec, teraz nie pamietam dokładnie jakiej firmy i o jakim smaku ale była swietna ta herbata. Natomiast ta z Lidla o której napisała Wilena - piłam, dla mnie średnia, ale wczesniej była też zwykła ''czekoladowa'' bez tej mięty i tak ją pokochałam że chyba z rok miałam jedno opakowanie bo mi była żal wypić :)

Najgorsze wszelkie liptona, najlepsze z Teavany na wage, moja ulubiona to pomarancza i hibiskus(zakochany)

Z marketowych bardzo lubie herbaty firmy Tazo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.