7 lutego 2011, 19:35
![]()
no więc jestem na stabilizacji, a w sumie to jem tak 1600-700 kcal.. jadłam tak od 1000 do 1400
Dzisiaj sobie podżarłam, oprócz zdrowego śniadanka i obiadu był : grzesiek toffi z rana(o 9)dużo suszonych sliwek podjadanych w ciągu dnia, cała mamba jak wracałam z fitnessu (18) i na kolacje troche suszonych sliwek i 2 muffiny bananowe.
wiem ze dzisiaj sobie "dogodziłam" ale miałam jakąś chandrę. nic mi nie bedzie?
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
7 lutego 2011, 19:44
No mysle,ze w szpitalu nie wyladujesz;p
Spoko,czasem mozna sobie pozwolic,byle nie za czesto .
7 lutego 2011, 19:45
Ja sobie dziś pozwoliłam i zjadłam około 2500 kalorii, ale nie ma co się przejmować. Spalisz ;)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 161
7 lutego 2011, 22:09
ja dzisiaj wcięłam duuuży kawał ciasta wakacyjnego: biszkopt z bitą smietaną i truskawkami :D
nic nam nie bedzie oprócz mniamciowego uczucia w ustach :D