Temat: pieczony mintaj

Witam. Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jestem tu nowa :). Nie trzymam się ściśle diety, ponieważ uzyskałam już swoją wymarzoną wagę, jednak nadal uważam na to ile jem i co jem. Mam nadzieję, że to dzięki temu Forum dowiem się wielu rzeczy i uzyskam pomoc.
Wracając do tematu:
Chciałabym upiec filet z mintaja w mleku - to znaczy wlać 100ml mleka do naczynia i piec w tym mintaja. Nasuwa mi się pytanie - czy kalorie z mleka w jakikolwiek sposób przejdą do ryby?

Aha! Jeszcze jedno pytanie - zauważyłam, że podawane są inne wartości kaloryczne dla mrożonych, inne dla smażonych i inne dla pieczonych rzeczy. Jednak jeżeli będę smażyć coś bez tłuszczu (na teflonowej patelni), to kaloryczność będzie taka sama, jak dla zamrożonego jedzenia, tak?
sama jestem ciekawa odpowiedzi na to pytanie,
nigdy nie piekłam jeszcze ryby w mleku.
Ja osobiście piekłam, ale dla rodziny - ryba w mleku, do tego ziemniaki i kilka innych składników - spróbowałam kawałek ryby i była pyszna, więc chciałabym sobie teraz zrobić samą rybę w mleku.

nigdy nie słyszałam o rybie w mleku ale tak, mysle ze kcal moga przejsć- albo odejsc

a co do różnej kalorycznosci to wytlumacze ci to tak:

kupiłaś 100g mrozonej rybki

usmażyłaś ją- ma więcej kcal bo przechodzą z oleju

ugotowałaś ją- ryba waży 80g jednak kcal będzie to samo co przed obróbką cieplną (z ryby wyparowała woda-0kcal)

Mintaj na mleku??
Ciekawe, a dobre to jest???
Warto spróbować???
ale z jakiego oleju? napisałam, że smażyłabym bez oleju. samiutką, bez niczego
ja b. często robię rybę w marynacie mleczno-koperkowej albo jogurtowo-czosnkowej:) pyszna jest, taka kruchutka;) polecam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.