- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1752
2 lutego 2011, 21:36
Witajcie Dziewczyny
Czy kiedyś testowałyście ten proszek?
|
"Goodbye Appetite to preparat pozwalający jeść mniej i
propozycja dla osób mających problem ze zrzuceniem zbędnych kilogramów
oraz utrzymaniem zadowalającej wagi ciała. Goodbye Appetite to dobry
wybór dla tych, którzy nie chcą wybierać między szczupłą sylwetką, a
uczuciem sytości. To produkt dla osób ceniących proste ale inteligentne
rozwiązania."
![]() |
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Takie Ooo
- Liczba postów: 679
21 lutego 2011, 13:56
wiecie co siedzimy z moim przed TV i dzis i nagle leci ta reklama a moj na to ''wez jak ja nie lubie tej reklamy, jest tak prymitywna, ze masakra, jakis koles po podstawowce chyba sie nacpal bo nie mial dobrego pomyslu'' jak widac mezczyzni tez reaguja nie najlepiej na ta reklame
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 14
4 września 2011, 13:00
Zastosowałam, ale wg mnie działa zdecydowanie za wolno, później rzeczywiście utrzymuje się uczucie nasycenia, jednak przy szybkim trybie życia jest to trochę niewygodne (jestem okropnie głodna, a kończę pracę za godzinę, zażywam Goodbye Appetite, po 20 minutach troche jakby zaczyna działać ale na obiad i tak jestem głodna i jem tyle co zwykle, pomimo że uczucie nasycenia utrzymuje się na długo). Poza tym przez owocowy zapach cały czas miałam ochotę coś zjeść a picie tego preparatu to nic przyjemnego, wolę zamiast tego wypić ziołowe herbatki :)
Ot moje trzy grosze
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 1135
4 września 2011, 15:52
Moja mama pije i uważa że na nia działa ;]
4 września 2011, 18:31
reklama byla tak okropna, ze chyba wszystkich zniechecila :-)) nie uznaje takich preparatow, ale weszlam w watek ze wzgledu na reklame - do tej pory slysze glos tej dziewczyny od kluseczkow....
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 341
5 września 2011, 11:54
Mój małżonek skończył właśnie opakowanie było tam 30 saszetek, waga nawet nie drgnęła a jak jadł żarłocznie tak je albo nawet jeszcze więcej. Nie chciał mnie słuchać jak mu mówiłam że to badziewie i strata kasy musiał sam się przekonać ;)