- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2016, 13:28
Od pewnego czasu jem więcej, ponieważ chcę przytyć, aby odzyskać okres, który straciłam przez schudnięcie. Bardzo niewiele przytyłam, po prostu nie jestem w stanie jeść jeszcze więcej. Na internecie są jadłospisy na przytycie, ale ja nie dałabym rady tyle zjeść. Nie przypuszczałam, że przytycie może być tak trudne. Chcę przytyć zdrowo, dlatego nie jestem słodyczy, fast foodów. I też dodatkowo ćwiczę, aby modelować ciało, bo nie chcę się roztyć.
Doradźcie mi proszę co mam w tej sytuacji zrobić. Co jeść, aby dostarczać więcej kalorii, ale żeby nie czuć się ociężała, pełna?
9 stycznia 2016, 13:39
Czyli chcesz przytyć czy nie chcesz się roztyć?
Nic dziwnego, że nie możesz przytyć skoro 'nie dasz rady zjeść więcej' i jeszcze ćwiczysz.
Napisz przykładowe menu.
9 stycznia 2016, 14:24
Chodzi o to, że chcę przytyć, bo wiadomo chciałabym odzyskać okres, ale jednocześnie nie chcę stracić figury nad którą tak pracowałam.
Przykładowe menu, po którym czułam się ociężała (nie podam konkretnej gramatury, bo nie sprawdzałam, ile co waży):
Śniadanie: owsianka: 4 łyżki płatków owsianych ugotowanych na wodzie, gruszka, figi, orzechy, miód
II śniadanie: serek wiejski z pomidorem i rzodkiewkami + kromka chleba domowego
Obiad: Makaron ze szpinakiem i camembertem
Podwieczorek: Jogurt (chyba ok. 200g) z bananem, miodem i orzechami
Kolacja: 2 kromki chleba z pastą z soczewicy i pieczarek
9 stycznia 2016, 14:48
no to nie przytyjesz z takim podejściem. jeżeli chcesz nadal ćwiczyć powinnaś jeść więcej a Ty "nie dasz rady blablabla" , a to co jesz na tym swoim przytyciu to śmiech na sali, wg mnie masz jakieś zaburzenia odżywiania, bo to jest normalne menu, nie na tycie, tylko na utrzymanie raczej..
9 stycznia 2016, 15:16
no to nie przytyjesz z takim podejściem. jeżeli chcesz nadal ćwiczyć powinnaś jeść więcej a Ty "nie dasz rady blablabla" , a to co jesz na tym swoim przytyciu to śmiech na sali, wg mnie masz jakieś zaburzenia odżywiania, bo to jest normalne menu, nie na tycie, tylko na utrzymanie raczej..
9 stycznia 2016, 15:28
w zyciu nie przytyjesz na tym menu co podalas. to sie nadaje na redukcje /lekkie utrzymanie dla osoby, ktora nie ma ruchu. jakbys rzeczywiscie chciala przytyc to bys to zrobila. mam wrazenie, ze Ty niby chcesz, ale sie boisz ..
male objetosciowo a jednoczesnie kaloryczne produkty to wszelkie orzechy, migdaly, pestki dyni, nasiona slonecznika, suszone owoce. polecam przekaszac w wolnej chwili ponadto wprowadz do menu jakies zdrowe tluszcze jesli zalezy Ci na odzyskaniu okresu (np. losos, awokado, oliwa z oliwek, prawdziwe maslo, orzechy).
9 stycznia 2016, 17:12
w zyciu nie przytyjesz na tym menu co podalas. to sie nadaje na redukcje /lekkie utrzymanie dla osoby, ktora nie ma ruchu. jakbys rzeczywiscie chciala przytyc to bys to zrobila. mam wrazenie, ze Ty niby chcesz, ale sie boisz .. male objetosciowo a jednoczesnie kaloryczne produkty to wszelkie orzechy, migdaly, pestki dyni, nasiona slonecznika, suszone owoce. polecam przekaszac w wolnej chwili ponadto wprowadz do menu jakies zdrowe tluszcze jesli zalezy Ci na odzyskaniu okresu (np. losos, awokado, oliwa z oliwek, prawdziwe maslo, orzechy).
9 stycznia 2016, 21:12
Rozcienczaj sobie 2-4 łyżki oliwy z oliwek z jakimś sokiem i pij na raz. wtedy przytyjesz a nie poczujesz najedzenia: )
10 stycznia 2016, 21:22
ja nie mialam okresu barrrdzo długo przez zbyt duzy ubytek wagi...teraz w ciagu ostatnich 4 miesiecy wrócił:D wystarczylo zmienic dietę, dorzuciłam wiecej zdrowych tłuszczy..odrobiłam max 2kg. niekoniecznie trzeba niewiadomo ile tyć. (w moim przypadku, każdy jest przecież inny)