Temat: apetyt a owulacja

Często czyta się, że wzmożony apetyt poprzedza okres a jak to jest u was z owulacją i jedzeniem w tym czasie?

Czuję się jak wyjątek, który to własnie podczas owulacji chce zjeść wszystko co słodkie i dużo.

też mam apetet przed owulacją. napchałam się na kolację warzyw :)

ja mam straszny apetyt na coś słodkiego, najlepiej z czekoladą :)

a ja wtedy wogole nie mam apetytu

No ja wczoraj miałam podwyższoną temperaturę- zwłaszcza pod wieczór i od rana myślałam jedynie o słodkim a wieczorem musiałam zjeść bardzo dużo . 

tez tak mam. Niestety konczy sie to czesto 2-3 dniowym obżarstwem słodkości (np. wczoraj 3 spore kawałki ciasta na firmowej wigilii). 

Na szczescie potem wszystko wraca do normy...

czerwonytramwaj napisał(a):

tez tak mam. Niestety konczy sie to czesto 2-3 dniowym obżarstwem słodkości (np. wczoraj 3 spore kawałki ciasta na firmowej wigilii). Na szczescie potem wszystko wraca do normy...

to tak jak ja 2-3 dni . 

Dodatkowo mam tak jeszcze przed samym okresem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.