Temat: Nigdy nie czuję głodu

Czy któraś z Was tak ma, że nie czuje głodu nawet po dwunastu godzinach? Mnie prawie nigdy nie burczy w brzuchu, a nawet jeśli to zwykle jest to przelewanie się jakichś dopiero przyjętych płynów, dodatkowo mogłabym nic nie jeść (oczywiście nie głoduję, bo boję się o zdrowie i lubię czuć smaki oraz samą czynność spoźywania posiłków o różnej teksturze). Czasem mnie to martwi, bo nie dostaję sygnałów, że trzeba jeść. A uczucie pustego żołądka jest tak przyjemne, że gdybym nie była nauczona w domu jedzenia śniadania, to nigdy bym tego nie robiła. To nie jest powiązane z jakimś schorzeniem lub cechą, prawda?

Dla mnie to zdecydowanie nietypowe zjawisko. Ja nie odczuwam głodu tylko w skrajnie stresujacych sytuacjach. Wtedy faktycznie, mogłabym nic nie jeść cały dzień, na szczęście takie sytuacje zdarzają się wyjątkowo rzadko. Na codzień jem posiłki co 3-4 godziny, więc jeśli zdarzy mi się 5-6 godzinna przerwa, to czuję ogromny głód. Nie wyobrażam sobie nie jeść cały dzień. Pracuje natomiast z dziewczyną, która jada kolację w okolicy 20 godziny, a następnego dnia pierwszy posiłek potrafi zjeść dopiero między 16 a 17 godziną. Dla mnie to bardzo dziwne, choć ona wydaje się funkcjonować normalnie.

Pasek wagi

A ja, tak jak już wspomniałam, mogłabym po prostu zapomnieć o jedzeniu. Czasami jak nie pilnowałam godzin posiłków i nie jadłam po siedem godzin za dnia, to jedynie stawałam się trochę mniej opanowana, tj. w trudnych sytuacjach łatwiej było mnie wyprowadzić z równowagi i to jedyny objaw. Teraz jem co trzy, bo staram się dbać o zdrowie, ale to zjawisko jest dla mnie zastanawiające.

też tak mam

Pasek wagi

Tak, ja tak mam. Głodu, pragnienia. 

Ja mam odwrotny problem. Ciagle glodna.

Pasek wagi

dla mnie to jest oznaka jakiegos schorzenia... odczuwanie głodu czy pragnienia to przeciez podstawowy odruch fizjologiczny tak samo jak potrzeba snu czy oddania moczu :P

Ja. 

U mnie to efekt dłogotrwałego i drastycznego wyniszczania organizmu dietą. Tak samo poważne i groźne zaburzenie odżywiania jak anorkeksja czy bulimia. Prawie zagłodziłam się na śmierć. Teraz jem, ale jest to jedzenie nawykowe i motywowane innymi czynnikami. Ale mój organizm nie odczuwa głodu. Mogłabym znów przestać jeść, ot tak, od teraz. Gdybym chciała. Nie chcę i pilnuję się by znów nie utonąć w tym bagnie. 

Uważaj na siebie.

.

tez nie odczuwam glodu. a moze po prostu nie doprowadzam do jego pojawienia sie, bo po przebytej anoreksji staram sie jesc w miare regularnie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.