- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
27 stycznia 2011, 19:32
Co o nich myślicie? Jecie, nie jecie będąc na diecie?
Ja swego czasu stosowałam je zamiast soli.. a przecież w nich też jest sól, tak je polubiłam, że nie umiem się od uczyć.. Co o tym myślicie? Można je dodawać do dań czy szkodzą odchudzaniu?
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
27 stycznia 2011, 19:55
ja mysle, ze mozna, znowu nie wpadajmy w paranoje
27 stycznia 2011, 19:58
ja wolę dodawać przyprawy nie w kostkach tylko takie w torebeczkach kamiss czy jakieś inne..(tylko warto patrzeć na skład bo niektóre zawierają konserwanty lub inne polepszacze,ale spokojnie znajdziesz takie bez) bo kostki zawieraja substancje wzmacniające smak, sód,tłuszcz roślinny. a teraz zobaczyłam w googlach że na przykład w kostce koperkowej jest tylko 3% koperku. więc myslę,że zdrowiej jest kupiś przyprawy w paczuszkach lub np. moja mama tak robi że kupuje np. koperek sieka go i w woreczek i do zamrażalki-wtedy można mieć go zawsze pod ręką i jest to w 100% koperek.. albo bazylie,rozmaryn,miętę hoduję na parapecie w kuchni i zawsze mam pod ręką świeże zioła :)
27 stycznia 2011, 20:01
nienawidzę kostek, kucharków, maggi, zizarenek smaku...! fuuuuuu..... moi rodzice nigdy tego nie uzywali ja tez nie lubie sam glutaminian sodu zawsze w nich byl... zreszta jak w wiekszosci mieszanek przypraw! teraz niby staraja sie nie dodawac glutaminianu sodu ale nie lubie tego sztucznego smaku bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
... uzywam przypraw od rodzicow z działki (lubczyk uwielbiam ten zapach i smak a bez sztucznosci :D) jedynym moim uzaleznieniem jest pieprz kolorowy ale w kulkach i mielę sobie w młynku i uwielbiam pieprz ziołowy :)
Edytowany przez Emis87 27 stycznia 2011, 20:04
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Nyc
- Liczba postów: 921
27 stycznia 2011, 20:04
kostki niby wygodne, kiedyś namiętnie stosowałam czosnkowe ale ehh nie mają one za wiele wspólnego z prawdziwymi przyprawami, ten smak i zapach jest nie do porównania,
27 stycznia 2011, 20:27
Widzę że nie ja jedna mam taki stosunek do "gotowych przypraw". Dla mnie to sama chemia i jakoś jeść tego nie potrafię. Ale to jest tylko kwestia smaku i gustu:) Myślę że jakieś super kaloryczne nie są, ale jednak mają trochę soli w sobie, jednak nie wydaje mi się żeby jakoś znacznie odbiły się na diecie.
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
27 stycznia 2011, 21:23
ja niby też tych chemicznych rzeczy nie lubię.. ale właśnie czosnek i smażona cebulka są boskie.. i nie umiem się od nich oduczyć. Wolałabym wszystkie świeże, ale to jest takie drogie..
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
28 stycznia 2011, 12:40
ja kupuję świeże, siekam i zamrażam
nie używam soli (jedynie sos sojowy) i żadnych jarzynek, vegety, kostek itp