Temat: Batony proteinowe.

Hej! To znowu ja. Tym razem z pytaniem o... Batony proteinowe. Będąc dzisiaj w Rossmanie zauważyłam masę batonów z napisem "carbs", "protein", "fitness". Widzę tez calkiem sporo zdjęć wysportowanych dziewczyn na Tumblr z takimi produktami (jak i misami owoców na śniadanie). Sęk w tym, ze czasem łapie mnie ochota na słodkie. Czy możecie polecić mi w miarę zdrowe "zapychacze"? Oprócz domowych, podziękuję chwilowo za nie. Cóż, swoją drogą co sądzicie o takich proteinowych batonikach? Czy wszystkie są mega złe, fu?

nie nie są zdrowe, mają tyle samo cukru co zwykłe batony
to że producent dodał kilka płatków owsianych czy rodzynek nie znaczy, że są fit ;)

jeśli chcesz szukasz zamienników zwykłych batonów to polecam batony Quest Bar - 20g białka w jednym i bardzo mało cukru
ich jedyną wadą jest cena - ok 11zł za batona, niektórym może nie pasować też konsystencja (coś w rodzaju krówki)

Spróbuje ich poszukać. Dziękuję za odpowiedź.

Lepszy od quest bar jest zenith baton 100gr oblany cieniutką warstwą czekolady mlecznej i ma 50g białka w 100g i mało cukru i lepiej smakuje od questa.

sama chemia, tylko ma dużo białka w 100%. Jak dla mnie wszystkie są paskudne, już wolę kawałek czekolady.

jurysdykcja napisał(a):

sama chemia, tylko ma dużo białka w 100%. Jak dla mnie wszystkie są paskudne, już wolę kawałek czekolady.

Próbowałaś ?

czasem kupuję i dosłownie nigdy nie trafiłam na żaden smaczny baton proteinowy. Szejki bywają ok, batony - smak aspartamu i konsystencja gumy.

Ja nie lubię batonów proteinowych z tych samych powodów, co jurysdykcja. Jak mam ochotę na słodką przekąskę, to bez wyrzutów wcinam orkiszowy batonik lub ciastka Grunchy firmy Ania :D Są wg mnie pyszne i bez wątpienia zdrowsze od tych napakowanych chemią proteinowych batoników o smaku kalosza :D

jurysdykcja napisał(a):

czasem kupuję i dosłownie nigdy nie trafiłam na żaden smaczny baton proteinowy. Szejki bywają ok, batony - smak aspartamu i konsystencja gumy.

Ja jadłam jeden i drugi...i nie czuję w nich chemii , fakt są dość krówkowe ale to wina odżywki białkowej jaką są napakowane...mi smakują akurat te inne już nie bo jadą proszkiem.

może na te, które polecałaś nie trafiłam. Z reguły zawsze biorę co innego i zawsze sobie obiecuję, ze to ostatni raz, kiedy kupuję batona.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.