- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2015, 21:17
Hej! To znowu ja. Tym razem z pytaniem o... Batony proteinowe. Będąc dzisiaj w Rossmanie zauważyłam masę batonów z napisem "carbs", "protein", "fitness". Widzę tez calkiem sporo zdjęć wysportowanych dziewczyn na Tumblr z takimi produktami (jak i misami owoców na śniadanie). Sęk w tym, ze czasem łapie mnie ochota na słodkie. Czy możecie polecić mi w miarę zdrowe "zapychacze"? Oprócz domowych, podziękuję chwilowo za nie. Cóż, swoją drogą co sądzicie o takich proteinowych batonikach? Czy wszystkie są mega złe, fu?
14 listopada 2015, 21:23
nie nie są zdrowe, mają tyle samo cukru co zwykłe batony
to że producent dodał kilka płatków owsianych czy rodzynek nie znaczy, że są fit ;)
jeśli chcesz szukasz zamienników zwykłych batonów to polecam batony Quest Bar - 20g białka w jednym i bardzo mało cukru
ich jedyną wadą jest cena - ok 11zł za batona, niektórym może nie pasować też konsystencja (coś w rodzaju krówki)
Edytowany przez xleila 14 listopada 2015, 21:25
14 listopada 2015, 22:13
Lepszy od quest bar jest zenith baton 100gr oblany cieniutką warstwą czekolady mlecznej i ma 50g białka w 100g i mało cukru i lepiej smakuje od questa.
14 listopada 2015, 23:08
sama chemia, tylko ma dużo białka w 100%. Jak dla mnie wszystkie są paskudne, już wolę kawałek czekolady.
14 listopada 2015, 23:26
sama chemia, tylko ma dużo białka w 100%. Jak dla mnie wszystkie są paskudne, już wolę kawałek czekolady.
Próbowałaś ?
15 listopada 2015, 00:13
czasem kupuję i dosłownie nigdy nie trafiłam na żaden smaczny baton proteinowy. Szejki bywają ok, batony - smak aspartamu i konsystencja gumy.
15 listopada 2015, 01:17
Ja nie lubię batonów proteinowych z tych samych powodów, co jurysdykcja. Jak mam ochotę na słodką przekąskę, to bez wyrzutów wcinam orkiszowy batonik lub ciastka Grunchy firmy Ania :D Są wg mnie pyszne i bez wątpienia zdrowsze od tych napakowanych chemią proteinowych batoników o smaku kalosza :D
15 listopada 2015, 10:18
czasem kupuję i dosłownie nigdy nie trafiłam na żaden smaczny baton proteinowy. Szejki bywają ok, batony - smak aspartamu i konsystencja gumy.
Ja jadłam jeden i drugi...i nie czuję w nich chemii , fakt są dość krówkowe ale to wina odżywki białkowej jaką są napakowane...mi smakują akurat te inne już nie bo jadą proszkiem.
15 listopada 2015, 18:15
może na te, które polecałaś nie trafiłam. Z reguły zawsze biorę co innego i zawsze sobie obiecuję, ze to ostatni raz, kiedy kupuję batona.