Temat: cały wór ryzu na obiad ;(

zjadlam 100 g ryzu na obiad, 240 g piersi z kurczaka zwazonej w stanie surowym i pol sloiczka koncentratu rozdrobnionego z woda i przyprawami(taki prymitywny sos pomidorowy) czy to bylo obzarstwo?

czemu nie ma nigdzie ryzow pakowanych w woreczki po 70 g???? 100 g to za duzo, 50 za malo, a szkoda wywalac, a nie lubie wczorajszego :(

To po co kupujesz i gotujesz ryż w woreczkach?

Pasek wagi

Zawsze możesz kupić ryż luzem, nie w woreczkach.

Btw. ja zjadam całe 100 gramowe worki, i ryżu, i kasz :? nigdy nie sądziłam, że to obżarstwo.

kottie napisał(a):

To po co kupujesz i gotujesz ryż w woreczkach?

bo tylko wtedy udaje mi sie go ugotowac tak jak lubie na sypko 8)

AlaOwnsLittleOnion napisał(a):

kottie napisał(a):

To po co kupujesz i gotujesz ryż w woreczkach?
bo tylko wtedy udaje mi sie go ugotowac tak jak lubie na sypko 

Mi też :D

ja zawsze jem cały worek :?

Pomyślałam o takich workach paszowych, 25kg.

Ja mam zaburzoną perspektywę. Nie jestem w stanie zjeść więcej niż 50 g ryżu. Kupuję opakowanie 1 kg, gotuję po chińsku, czyli taki bardzo kleisty. Innego nie lubię. Wolałabym jednak wyrzucić, niż wpychać w siebie na siłę... 

kup sobie ryż nie pakowany w woreczki albo wysyp z tych woreczków, woreczki dokup oddzielnie i waż sobie ile chcesz do każdego.

co do pytania.. jakie tam obżarstwo, porządny obiad.

Jak Ci się skleja ryż to dolej trochę oliwy do wody. Wody nie wlewaj za dużo, bo to może powodować, że się za bardzo klei. No i oczywiście dobrze przepłucz przed gotowaniem. Spróbuj, może się uda, to sobie wtedy kup taki w większym opakowaniu i odsypuj dowolną ilość.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.