- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 22
23 stycznia 2011, 09:55
Hej :)
No i co z tą herbatą ?? Czy słodzik zabija jej działanie ??
- Dołączył: 2010-12-15
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 835
23 stycznia 2011, 10:01
Nie wiem czy zabija jej działanie ale ja bym nigdy nie wypiła słodzoną zieloną herbate.
23 stycznia 2011, 10:03
Działania chyba nie zabija, ale ja osobiście nie cierpię słodzonej, zielonej herbaty. Zauważyłam, że osoby słodzące zieloną herbatę najczęściej źle ją parzą. Nie twierdzę, że akurat Ty również, ale źle zaparzona zielona, liściasta herbata jest tak cierpko-gorzka, że faktycznie nie da się jej wypić bez cukru.
23 stycznia 2011, 10:11
Ja słodzę, ale w sumie nie wiem dlaczego... Nigdy herbaty nie słodziłam, jedynie kawę ;-) Kamaelka, powiedz jak dobrze zaparzyć tę herbatę, bo mnie chyba się nie udaje ;-) Co prawda nawet lubię ten cierpko - gorzki smak, ale mnie zaciekawiłaś tym, że ona może smakować inaczej ;-)
23 stycznia 2011, 10:16
Viljar sporo zależy od konkretnego gatunku, ale co do zasady nie wolno zielonych herbat zalewać wrzątkiem. Temperatura powinna oscylować wokół 80°C (60°C-80°C) i nie powinno jej się parzyć dłużej, niż 5min. Oczywiście rzecz tyczy się herbat sypanych :}
Jeżeli zielona herbata jest żółtawa i mętna, to znak, że jest za mocna/zalana zbyt gorącą wodą/zbyt długo parzona.
23 stycznia 2011, 10:33
:p Wszystko robię nie tak ;p A co do samego parzenia to to "nie dłużej niż 5 minut" to znaczy jak? W sensie że wsypujemy herbatę, zalewamy wodą w temp około 80 stopni i co dalej? Przykrywamy na 5 minut? Czy nie trzeba?
Ja staram się wrzątkiem nie zalewać, ale chyba z tym parzeniem mam problem bo jest jednak żółta i mętna ;p
23 stycznia 2011, 10:40
Zaraz wrzucę zdjęcie, bo akurat parzy się moja herbata (z jaśminem...mmm).
Ja przykrywam i zostawiam na kilka chwil (właśnie ok. 5min). Wcześniej robiłam zbyt mocną i zbyt długo parzyłam. Dopiero jak poszłam do knajpy japońskiej to stwierdziłam, że coś nie tak jest z tą herbatą, którą serwują...jest delikatna i aromatyczna, a nie kwaśno-gorzka, jak moja :}
Choć może być i tak, że akurat masz taki gatunek i będzie miała posmak bez względu na sposób parzenia.
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
23 stycznia 2011, 10:48
chyba nie ale lepiej nie słodzić;D
23 stycznia 2011, 10:52
Ja nie słodzonej zielonej herbaty nie wypiję bo dla mnie jest okropna. Przynajmniej muszę 1 pastylką słodziku posłodzić ;]
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
23 stycznia 2011, 11:14
Ja herbatę zieloną słodzę pół łyżeczki miodu. Z cukrem czy słodzikiem jest obrzydliwa. Najczęściej piję czerwoną, bo nie ma tej goryczki i nie potrzebuję dosładzania, nawet uważam, że dosłodzona jest niesmaczna.. Obie parzę prawidłowo.