Temat: Co to, to Fitatu?

Jestem nowa na tym portalu, niby obyta z dzisiejszą technologią, ale chciałam nieśmiało zapytać, co to jest to Fitatu? 

I proszę mnie tylko tutaj nie zakrzyczeć...

aplikacja na telefon do liczenia kalorii 

Dokładnie, taka aplikacja na telefon, gdzie policzysz kalorie tego co zjadłaś, albo co zjeść zamierzasz. Całkiem spoko, pozwala na kontrolę kalorii i nawet można ustawić, taka kaloryczność, przy której powinnaś chudnąć. O dziwo za darmo :O

To takie wynalazki są? Że ja nic nie muszę na kartce zapisywać, ani po necie szukać ile co ma kalorii? Jestem w szoku... W teorii bajka,  a używacie tego?

Widzę, że Vitalia trochę reklamuje to coś, bo trochę reklam już na stronie widziałam. Czy to warto tak śledzić ile kto je kalorii? Czy to nie jest zbyt męczące? 

malutka_mi napisał(a):

Czy to warto tak śledzić ile kto je kalorii? Czy to nie jest zbyt męczące? 
 

Męczące to jest pisanie tego na kartce, tyle to wiem ;) 

malutka_mi napisał(a):

Widzę, że Vitalia trochę reklamuje to coś, bo trochę reklam już na stronie widziałam. Czy to warto tak śledzić ile kto je kalorii? Czy to nie jest zbyt męczące? 

Właściwym pytaniem nie jest, czy kontrola kalorii nie jest zbyt męcząca, tylko jakich narzędzi można do tego używać.

Jeżeli ktoś (np. Ty) nie masz potrzeby kontrolowania co i ile zjadasz, to taka aplikacja nie będzie Ci do niczego potrzebna. Natomiast dla osób, które kontrolują swój jadłospis pod kątem kalorii, a także BTW, to dużo łatwiej jest skorzystać z takiej aplikacji, niż szukać po necie każdego jednego produktu i zliczać wszystko na piechotę. Więc dla Ciebie może być zupełnie nieprzydatna, natomiast innym znacznie ułatwi obliczanie spożytych kalorii w stosunku do zapotrzebowania.

Kropka36, tak piszesz, że wyczuwam, że temat nie jest Ci obcy. Używasz może tego Fitatu?

Dobra, stwierdziłam, że zawsze mogę odinstalować ten program ;) Instalacja w toku!

zytazgrzyta napisał(a):

Dobra, stwierdziłam, że zawsze mogę odinstalować ten program ;) Instalacja w toku!

Warto samemu się przekonać. Mnie zajęło 2-3 dni, żeby się przyzwyczaić do tej aplikacji, w sensie, żeby pamiętać, że mam wpisywać tam, co zjadłam ;) Nie miałam wcześniej takich nawyków, żeby takie rzeczy kontrolować. Teraz to jakoś tak naturalnie mi wychodzii i wcale mnie nie boli i nie jest męczące, jak ktoś jest tym tematem zainteresowany.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.