Temat: oceńcie mnie

Jestem na siebie zła. Widzę siebie okropnie grubą nie wiem co się dzieje, mam uczucie że dzisiaj mega przegięłam z żarciem i że już mam o 2 kg więcej. Oceńcie moje dzisiejsze posiłki i jak ktoś umie to obliczyć mniej więcej kaloryczność.

Śniadanie: Rogal mleczny połowa z dżemem wiśniowym, druga z serkiem topionym kremowym i na to plaster żółtego sera. Później jabłko.
Obiad: Schabowy kotlet smażony na oleju, 2 ziemniaki, surówka zrobiona z kapusty z solą, pieprzem i tyci oleju. Później jabłko
Przekąska: ciastko francuskie z owocem
Kolacja: 1 paczuszka ta mała petitek(4ciacha) tu chyba jest 40kcal, szklanka malinowego kisielu ok. 80kcal, Podjadłam kilka orzeszków ziemnych.

W między czasie pije fervexy (choroba), herbatki bez cukru a z cytryną.
Co Wy na to ?
.
No tak ale zjadłam tyle a nic się nie ruszam jedynie z pokoju dokibla gdzie mam jakies 10m ;/
jesli to jednorazowy wyskok to nie bd źle;/ chyba że byś tak robiła tydzień xd
zmuszona Ty chcesz przytyć? miałaś problemy z jedzeniem?
Zjadłaś nie tyle dużo, ile bezwartościowo. Petitki, maślane rogale z dżemem nic nie wniosą do organizmu oprócz kalorii. Kotlet smażony na tłuszczu to zbrodnia. Zadbaj o wartość odżywczą swojej diety.
ALE nie odchudzaj się może do końca choroby? Dopiero po niej. Kilka dni Cię pewnie nie zbawi, a to bezpieczniejsze.
Pasek wagi
no dobra ale co tu jest nie tak ? Czego za dużo ? Z czym przesadziłam ?
Ale ja się nie odchudzam ! Po prostu nie chce przytyć ! Boje się tego strasznie.
Moim zdaniem cukru - zamiast tego jedz warzywa czy jogurty
Pasek wagi
A to zwracm honor, nie bierz tego co mówiłam pod uwagę :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.