- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2011, 20:01
Posłuchajcie;D. Wiem,ze powiecie iż to są jakies tam gówna ale cóż... ja powoli mam wchodzić z diety tzn. teoretycznie już wyszłam ale nadal mało jjem a odrazu nie moge pchać w siebie tego wszystkiego tylko stopniowo powoli z umiarem aby nie było efektu jojo czy coś...;/
Więc np.
o mam teraz ochotę na kisiel gorący kubek Dr.Oetker, kaszkę Smakija, /pomarańczę xD- to akurat mogę xD
i np. aby nie jeść wszytskiego ''naraz'' z tych słodkości tzn.kiśli i kaszek to:
jutro kaszkę zjem sobie na śniadanie i pomarańczę
a ten kisiel zjem na drugi dzień na II śniadanie czy coś. aby wszytsko nie odrazu. tylko porpostu jak mam na coś ochotę to zjeść to ale nie wszystko w jeden dzień tylko aby nie było za dużo tych cukrów to rozłożyc to sobie np. na kilka dni aby było strawione i się nie odkładało? Co sądzicie;P?
17 stycznia 2011, 20:03
17 stycznia 2011, 21:02