15 stycznia 2011, 13:29
Zjadłam śniadanie koło 8 (250 kcal) a teraz zjem obiad (kurczak pieczony w piekarniku z curry i oregano i troszke ziemniaków w mundurkach )13:30 524 kcal czy to nie za dużo ? tak koło 15:30 bym zjadła jakieś 250 kcal, i o 18 kolacja (180 kcal)? może tak być ? Bo chcę , żeby jakas tendencja spadkowa była ; p
Edytowany przez nieosiagalna69 15 stycznia 2011, 13:30
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
15 stycznia 2011, 13:33
Uwielbiam takie watki .. Skończyły sie na ile wygladam i zaczęły czy dobrze jem. Jedz tak, żebyś dala radę "przezyc" od posiłku do posilku - ja nie liczę kalorii jednak nie pozwalam sobie na więcej niz 1200 kalorii i waga spada.
15 stycznia 2011, 13:36
masz 1200 kcal. to tak akurat. smacznego. :)
15 stycznia 2011, 13:40
No chyba po coś jest to forum prawda ? Nie jestem pewna i się chce poprostu zapytac kogoś o rade...
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
15 stycznia 2011, 13:41
Ale to Ty powinnaś wiedzieć czy tyle a tyle kalorii starcza Ci do następnego posiłku.
15 stycznia 2011, 13:44
ale tu bardziej chodzi , o to żeby metabolizmu nie rozregulować a na tym się nie znam, mi nawet starczy sam obiad do końca dnia..
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
15 stycznia 2011, 13:48
nieosiągalna - chyba, że tak. I nie koncz na obiedzie ! :)
15 stycznia 2011, 13:57
> No chyba po coś jest to forum prawda ? Nie jestem
> pewna i się chce poprostu zapytac kogoś o rade...
No chyba jest po coś, ale jest tyle takich wątków, że mogłabyś się wysilić i poszukać trochę, zresztą tak jak wszyscy, którzy są zbyt leniwi i koniecznie muszą założyć nowy wątek ze swoim trudnym problemem
15 stycznia 2011, 14:05
Limit kalorii jest dobry ;) Ale ważne jest też to czy nie jesteś głodna, bo tak łatwo zaprzepaścić dietę.