Temat: jaki smak odżywek białkowych polecacie?

pytanie w temacie.. kiedyś miałam odżywkę białkową waniliową, ale niestety w ogóle mi nie podeszła.. miała taki specyficzny zapach i okropny smak... jednak chciałabym się do nich przekonać gdyż uważam że za mało białka spożywam...

pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi :)

Też myślałam nad tym i wątek zakładałam... I od około ponad roku tą myśl mam w głowie. Ogólnie w mojej diecie tez jest niewiele białka nawet bardzo mało... może raz w tygodniu) w postaci mięsa. I lepiej jakoś sie przekonać, jeść po troszku niż sypać ten proszek. Witaminy musza się gdzieś rozpuszczać. Także długo zeszło nim znów jakoś zaczęłam mięso sobie serwować. 

Pasek wagi

Ja mam czekoladowe ,firmy 100 % whey gold standard I jest bardzo dobre w smaku ale  nie jest tanie( jedne z najlepszych na rynku).Drugie mam waniliowe tansze ale ma ten ,, chemiczny smak '' ale da sie wypic slyszalam ze w duzej mierze smak zalezy od firmy I glownie ceny.

Dlaczego nie dostarczasz sobie białka w diecie? Nie będziesz potrzebować żadnej odżywki.

A smak zależy od firmy i od własnych preferencji. Mi podchodzi wanilia, czekolada i pistacja z Olimpu, w miarę czekolada-kokos z Treca. Wszelkie owocowe typu truskawka, wiśnia z jogurtem, jagoda nie do przełknięcia. Kokos taki sobie. Orzechowe próbowałam i były okropne.

a czemu owocowe nie do przełknięcia? włąśnie kiedyś miałam wanilie wpc i była okropna;/ dostarczam ale głównie z twarogu a on podobno zbyt zdrowy nie jest, a piersi z kuraczaka mi się już przejadly

mi smakuje tiramisu z kfd

Pasek wagi

ilcia089 napisał(a):

a czemu owocowe nie do przełknięcia? włąśnie kiedyś miałam wanilie wpc i była okropna;/ dostarczam ale głównie z twarogu a on podobno zbyt zdrowy nie jest, a piersi z kuraczaka mi się już przejadly

A innych źródeł białka niż twaróg i piersi kurczaka nie znasz? Jaja, wołowina, jagnięcina, drób wszelaki, dziczyzna, ryby, strączki i wiele, wiele innych... do wyboru do koloru - akurat sztucznie pędzony i dodatkowo szprycowany po uboju kurak jest jednym z mniej szczęśliwych wyborów (no chyba że masz dostęp do kurczaka ze sprawdzonego źródła, a nie z marketu).

na wołowinę mnie nie stać, ryby owszem jadam, strąki też...

To kwestia indywidualna, co komu smakuje, a co nie. Dla mnie owocowe są niesmaczne, Tobie może podejdą.

Nie jem mięsa i ryb i stąd czasami się suplementuję, szczególnie w dni, kiedy jestem w delegacji albo mam kocioł w robocie i nie mam kiedy przygotować sobie wszystkich posiłków na następny dzień, bo wolę ten czas spędzić na treningach.

Tak to bazuję na białku z jaj, twarogu, ciecierzycy, fasoli, tofu, soczewicy, kaszach, orzechach. Tyle wystarczy, żeby mieć widocznie umięśnioną sylwetkę bez napinki. Nie potrzeba żadnych odżywek.

Trec Whey 100 ,truskawka, jutro powinien mi przyjść smak czeko-kokos to zobaczymy 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.