- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
13 stycznia 2011, 14:34
jak w temacie - po prostu nie mogę. myśl o przełknięciu czegokolwiek prócz kawy lub wody wcześniej niż 4 godziny po przebudzeniu wywołuje we mnie mdłości. strasznie mnie to frustruje, bo wiem że podstawą zdrowej diety jest właśnie śniadanie, a jego nie spożywanie sprawia że później człowiek rzuca się wygłodniały na cokolwiek (jak to ma miejsce w moim przypadku). czy któraś z was też cierpiała na "śniadaniowstręt" i czy udało się wam go jakoś zwalczyć?
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Wodziłki
- Liczba postów: 104
13 stycznia 2011, 14:38
Ja kiedyś też nie jadłem śniadań ale teraz juz jem. Mój sposób: musisz mieć dużą motywacje i uwierzyć w siebie.
Edytowany przez Logitechh 13 stycznia 2011, 14:39
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
13 stycznia 2011, 14:45
ja nie jadlam sniadan do 20 roku zycia i powiem Ci ze recepta jest jedna przeglodz sie wieczorem, jak nie zjesz kolacji to rano bedzie ci sie chcialo jesc, jesli robisz odwrotnie znaczy najadasz sie przed snem to potem nie chce Ci sie jesc rano
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
13 stycznia 2011, 14:47
Miałam tak, mdliło mnie aż. Sposób? Siedziałam tak długo przy jednej kanapce aż ją zjadłam.. Stopniowo nauczyłam się jeść całkiem duże ilości jedzenia z rana.
13 stycznia 2011, 14:53
ja też nie jadłam śniadań.
za to dużą kolację.
przestałam jeść wieczorem za dużo. kolację jadałam o przyzwoitej porze.
efekt?
wstaje rano głodna ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
13 stycznia 2011, 14:56
ja tez sniadan nie jadam, kiedys probowalam ale nie wyszlo, nie bede sie na sile zmuszac
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
13 stycznia 2011, 15:04
na śniadanie rób sobie to co lubisz, a nie co powinno być.
wieczorem zjedz mało, rano będziesz głodna.
ja sama jem gdzieś 2 h po wstaniu i ogarnięciu się i jakoś funkcjonuję.
możesz też podzielić sobie śniadanie na dwie porcje - mniejszą na start, a większą jak już minie poranny wstręt do jedzenia.
13 stycznia 2011, 15:04
Ja też mam z tym problem,pomimo,że nie jem nic po 18stej i zasypiam marząc o ciepłej grahamce z twarożkiem na śniadanie...czasem śni mi się,że jem ale rano mam odruch wymiotny przy każdym kęsie.To straszne!
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
13 stycznia 2011, 15:24
Mnie tez mdli jak mam z samego rana zjesc sniadanie.Wszystko co zjem wczesniej niz 3 godziny po obudzeniu ląduje w kibelku.
>>>>>>>a nie jadlam sniadan do 20 roku zycia i powiem Ci ze recepta jest jedna
przeglodz sie wieczorem, jak nie zjesz kolacji to rano bedzie ci sie
chcialo jesc,
Próbowałam tego sposobu,o godzine skraca mi "czekanie"na śniadanie.
Ja jem śniadania po prostu 3 godziny po obudzeniu,czyli w godzinach w których inni jedza 2 śniadanie
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
13 stycznia 2011, 15:25
ciumasek -> no dokładnie! to nie jest kwestia położenia się spać "na głodnego", bo zawsze tak robię (ostatni posiłek zjadam jakieś 8 godzin przed pójściem spać), zawsze wstaję rano z kiszkami przyschniętymi do kręgosłupa, a i tak nie mogę w siebie wmusić nawet jednego kęsa przez te pierwsze godziny. cóż, spróbuję chyba na siłę cokolwiek "zeżreć"