Temat: nie mogę się zmusić do jedzenia śniadań

jak w temacie - po prostu nie mogę. myśl o przełknięciu czegokolwiek prócz kawy lub wody wcześniej niż 4 godziny po przebudzeniu wywołuje we mnie mdłości. strasznie mnie to frustruje, bo wiem że podstawą zdrowej diety jest właśnie śniadanie, a jego nie spożywanie sprawia że później człowiek rzuca się wygłodniały na cokolwiek (jak to ma miejsce w moim przypadku). czy któraś z was też cierpiała na "śniadaniowstręt" i czy udało się wam go jakoś zwalczyć?
Ja kiedyś też nie jadłem śniadań ale teraz juz jem. Mój sposób: musisz mieć dużą  motywacje i uwierzyć w siebie.
ja nie jadlam sniadan do 20 roku zycia i powiem Ci ze recepta jest jedna przeglodz sie wieczorem, jak nie zjesz kolacji to rano bedzie ci sie chcialo jesc, jesli robisz odwrotnie znaczy najadasz sie przed snem to potem nie chce Ci sie jesc rano
Miałam tak, mdliło mnie aż. Sposób? Siedziałam tak długo przy jednej kanapce aż ją zjadłam.. Stopniowo nauczyłam się jeść całkiem duże ilości jedzenia z rana.
Pasek wagi

ja też nie jadłam śniadań.

za to dużą kolację.

przestałam jeść wieczorem za dużo. kolację  jadałam o przyzwoitej porze.

efekt?

wstaje rano głodna

ja tez sniadan nie jadam, kiedys probowalam ale nie wyszlo, nie bede sie na sile zmuszac
na śniadanie rób sobie to co lubisz, a nie co powinno być.
wieczorem zjedz mało, rano będziesz głodna.
ja sama jem gdzieś 2 h po wstaniu i ogarnięciu się i jakoś funkcjonuję.
możesz też podzielić sobie śniadanie na dwie porcje - mniejszą na start, a większą jak już minie poranny wstręt do jedzenia.
Ja też mam z tym problem,pomimo,że nie jem nic po 18stej i zasypiam marząc o ciepłej grahamce z twarożkiem na śniadanie...czasem śni mi się,że jem ale rano mam odruch wymiotny przy każdym kęsie.To straszne!
Mnie tez mdli jak mam z samego rana zjesc sniadanie.Wszystko co zjem wczesniej niz 3 godziny po obudzeniu ląduje w kibelku.

>>>>>>>a nie jadlam sniadan do 20 roku zycia i powiem Ci ze recepta jest jedna przeglodz sie wieczorem, jak nie zjesz kolacji to rano bedzie ci sie chcialo jesc,

Próbowałam tego sposobu,o godzine skraca mi "czekanie"na śniadanie.
Ja jem śniadania po prostu 3 godziny po obudzeniu,czyli w godzinach w których inni jedza 2 śniadanie
ciumasek -> no dokładnie! to nie jest kwestia położenia się spać "na głodnego", bo zawsze tak robię (ostatni posiłek zjadam jakieś 8 godzin przed pójściem spać), zawsze wstaję rano z kiszkami przyschniętymi do kręgosłupa, a i tak nie mogę w siebie wmusić nawet jednego kęsa przez te pierwsze godziny. cóż, spróbuję chyba na siłę cokolwiek "zeżreć"

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.