- Dołączył: 2010-04-17
- Miasto:
- Liczba postów: 24
9 stycznia 2011, 23:27
Śn: 4 naleśniki z dżemem reszta banana, jabłko, kawa na mleku z cukrem, pianką i cynamonem
II śn: princessa kokosowa, kiść winogron
O: pstrąg pieczony w sosie, chrupiące ziemniaczki z masełkiem, brokuły i kalafior gotowane, kupna surówka, kilka delicji
P: grahamka z grubą warstwą masła orzechowego, 2 paski czekolady
K: 3 duże kromki świeżego chleba z serem żółtym, kilka delicji, kakao
Śn: 6 tostów z chlebka tostowego wieloziarnistego: 2 z serem, szynką i pomidorem, 2 z dżemem jabłkowym, , 2 z nutellą, duży jogurt owocowy z kawałkiem babki piaskowej
jabłko
II śn: bułka słodka z serem i makiem,, kubek kakao, 3 okienka czekolady, kilka paluszków
Banan
O: zupa" z ogromną ilością kapusty i ziemniaczków, gotowana na mięsie, ziemniaczki ze schabowym
kawałek babki piaskowej
P: grahamka z masełkiem, serem, szynką, warzywami, 2 jaja na twardo z majonezem, herbata
jabłko
K: ziemniaczki odsmażane z jajkiem sadzonym, kubek mleka
Iśn- rogal wielgachny maślany z masełkiem i dżemem truskawkowym, kefir truskawkowy 450gr , kawałek drożdżowego z nutellą, jablko
IIśn a) kanapka szkolna kupna-paluch, ser, masło, warzywka, szynka, sos jakiś pyyyysznyy ,kubuś
b) paczka herbatników, 2 mandarynki
banan i orzeszki solone-ok 50 gr
O-zupa pomidorowa z ryżem, ziemniaczki polane tłuszczykiem z piersią z kurczaka panierowaną i smażoną na oleju, surówka wielowarzywna z majonezem, kompot
cappuccino, mars, 2 delicje
jabłko
P- hamburger,cola
K- paluch z ziarnami z masełkiem, szynką, serem i pomidorkiem plus wiejski z warzywkami,herbata
- duża żytnia bułka z masłem, serem żółtym, szynką, keczupem, jajko na twardo, prince polo quatro, cappuccino orzechowe, banan, potem szklanka herbaty z cytryną i miodem
II - jogurt naturalny 200gr z ok 60gr musli morelowego i dżemem brzoskiwiniowym, dwie kromki duże żytniego z masłem orzechowym (duuużo) i dżemem , pomarańcz
III - pomidorowa zabielana etc. z ryżem, ziemniaczki (DUŻO), pierś z kurczaka panierowana rozmiar naprawdę "huge"z serem żółtym w środku (takie coś jak de volaille tylko zamiast masła ser;P), ogromna ilość buraczków
d; kinder bueno, pasek milki z orzechami
IV - grahamka znów - z gruba warstwa masla orzechowego z dzemem (1polowa), a druga z mieszanką masło orzechowe-nutella, dwa paski orzechowej milki cappuccino
V - i znów grahamka z masłem, szynką drobiową i żółtym serem, parówka (więc tez keczup i musztarda), kromka żytniego z twarogiem
po; biszkopty, dwa duże jabłka
przed śniadaniem: pół jabłka, kilka takich czekoladowych ciasteczek kuleczki jabky z herbatników w czekoladzie, garść płatków śniadaniowych
Iśn- grahamka z serkiem topionym-(jedna połówka -jeden trójkącik), pomidorem i szczypioriem, szk słodzonej herbaty, jabłko
IIśn-serek wiejski z pomidorem, kromka razowca, kisiel
O:rosół z makaronem, 8 pyzów z mięsem polanych tłuszczykiem
Kubuś, pół paczki delicji impresji
P: płatki z mlekiem (ok 170gr), brzoskwinia
K: 200gr twarożku z cynamonem i cukrem, kajzerka
9 stycznia 2011, 23:51
oo jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D ja bym chciała wcinać cos takiego :( :D:DD:
- Dołączył: 2009-08-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2057
9 stycznia 2011, 23:58
o boj jakie menu! i jest w stanie ktokolwiek tyle w 1 dzien zjesc?
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
10 stycznia 2011, 00:22
o jej

, jakie pyszności, kiedyś to może bym zjadła, ale jestem na diecie
10 stycznia 2011, 08:19
rozumiem, że zamiast pieknej masy mięsniowej- czyli jędrnego ciała masz zamiar otoczyć się oponką i fałdami sadła???? przecież to sam syf i przetworzone śmieci. Skomponuj zbilansowaną diete ze ZDROWYCH i WARTOŚCIOWYCH produktów
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Paradera
- Liczba postów: 2365
10 stycznia 2011, 09:59
to jakieś nieporozumienie -_-
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
10 stycznia 2011, 10:15
Zgadzam się z przedmówcą. Niektórym sterczą żeberka, a ręce to sama skóra i kości i niekoniecznie chcą mnie flaki, a
tylko wyglądać jak kościotrup. Jednak przytyć to nie znaczy obżerać się golonką, frytkami, boczkiem, pączkami
i batonikami. Trzeba ułożyć zdrową dietę na przytycie z dodatnim bilansem kalorycznym, nawet plus
tysiąc kalorii, ale nei naraz, tylko stopniowo zwiększać spożycie. Jeść dużo suszonych owoców, bakalii, sałatek skropionych
oliwą.
To jedziemy po kolei:
I dzień
Śn: 4 naleśniki z dżemem reszta banana, jabłko, kawa na mleku z cukrem, pianką i cynamonem - brak dobrego źródła białka
II śn: princessa kokosowa, kiść winogron - baton to tłuszcze trans i inne świństwa = prosta droga do zawału serca
O: pstrąg pieczony w sosie, chrupiące ziemniaczki z masełkiem, brokuły i kalafior gotowane, kupna surówka, kilka delicji - delicje to syf,
sosy na śmietanie też nie są za zdrowe
P: grahamka z grubą warstwą masła orzechowego, 2 paski czekolady - do wywalenia, choć mam nadzieję, że masło orzechowe prawdziwe, a nie syf z tłuszczami trans, kupą cukrą, konsrwantów itp. Czekolada tylko gorzka
K: 3 duże kromki świeżego chleba z serem żółtym, kilka delicji, kakao - bez delicji
Dzień II
Śn: 6 tostów z chlebka tostowego wieloziarnistego: 2 z serem, szynką i
pomidorem, 2 z dżemem jabłkowym, , 2 z nutellą, duży jogurt owocowy z
kawałkiem babki piaskowej - dżem i nutella to przetworzony syf, podobnie jam jogurt owocowy
jabłko
II śn: bułka słodka z serem i makiem,, kubek kakao, 3 okienka czekolady, kilka paluszków -
Banan - prowokacja jakaś ? Same przetworzone produkty
O: zupa" z ogromną ilością kapusty i ziemniaczków, gotowana na mięsie, ziemniaczki ze schabowym
kawałek babki piaskowej babkę lepiej kiedy indziej dać, a mięsko ugotować
P: grahamka z masełkiem, serem, szynką, warzywami, 2 jaja na twardo z majonezem, herbata
jabłko - majonez do wywalenia, no chyba, że domowej produkcji
K: ziemniaczki odsmażane z jajkiem sadzonym, kubek mleka - kpina jakaś czy co ?
Iśn- rogal wielgachny maślany z masełkiem i dżemem truskawkowym, kefir truskawkowy 450gr , kawałek drożdżowego z nutellą, jablko - głównie przetworzony syf i tłuszcze trans
IIśn a) kanapka szkolna kupna-paluch, ser, masło, warzywka, szynka, sos jakiś pyyyysznyy ,kubuś - jw.
b) paczka herbatników, 2 mandarynki jw.
banan i orzeszki solone-ok 50 gr - sól zatryzmuje wodę i niszczy nerki, po co [suć sobie zdrowie ?
O-zupa
pomidorowa z ryżem, ziemniaczki polane tłuszczykiem z piersią z
kurczaka panierowaną i smażoną na oleju, surówka wielowarzywna z
majonezem, kompot
cappuccino, mars, 2 delicje
jabłko - bez słodyczy, ryż tylko brązowy, pierś kurczaka gotowana, majonez domowej produkcji
P- hamburger,cola - prowokacja ?
K- paluch z ziarnami z masełkiem, szynką, serem i pomidorkiem plus wiejski z warzywkami,herbata - nie najgorzej, nareszcie coś zdrowszego
- duża żytnia bułka z masłem, serem żółtym, szynką, keczupem, jajko na
twardo, prince polo quatro, cappuccino orzechowe, banan, potem szklanka
herbaty z cytryną i miodem - bez słodyczy i capuccino
II - jogurt naturalny 200gr z ok 60gr
musli morelowego i dżemem brzoskiwiniowym, dwie kromki duże żytniego z
masłem orzechowym (duuużo) i dżemem , pomarańcz - dżem to przetworzony syf
III - pomidorowa
zabielana etc. z ryżem, ziemniaczki (DUŻO), pierś z kurczaka panierowana
rozmiar naprawdę "huge"z serem żółtym w środku (takie coś jak de
volaille tylko zamiast masła ser;P), ogromna ilość buraczków
d; kinder bueno, pasek milki z orzechami - pierś gotowana, bez słodyczy
IV
- grahamka znów - z gruba warstwa masla orzechowego z dzemem (1polowa),
a druga z mieszanką masło orzechowe-nutella, dwa paski orzechowej milki
cappuccino - bez dżemu i nutelii, czekolada gorzka, albo to albo to
V - i znów grahamka z masłem, szynką drobiową i żółtym
serem, parówka (więc tez keczup i musztarda), kromka żytniego z
twarogiem
po; biszkopty, dwa duże jabłka - wywal tę świńską parówkę, biszkopty
przed śniadaniem: pół jabłka, kilka takich czekoladowych ciasteczek
kuleczki jabky z herbatników w czekoladzie, garść płatków śniadaniowych - prowokacja ?
Iśn- grahamka z serkiem topionym-(jedna połówka -jeden trójkącik), pomidorem i szczypioriem, szk słodzonej herbaty, jabłko - ser topiony to przetworzony syf
IIśn-serek wiejski z pomidorem, kromka razowca, kisiel - może być
O:rosół z makaronem, 8 pyzów z mięsem polanych tłuszczykiem - gdzie tu źródło białka ? Pyzy z białej mąki nic nie wnoszą dobrego do organizmu
Kubuś, pół paczki delicji impresji - wywalić to
P: płatki z mlekiem (ok 170gr), brzoskwinia - ok
K: 200gr twarożku z cynamonem i cukrem, kajzerka - kajzerkę wywalić, przetworzony syf
Z taką dietą wprawdzie dojdzie do przytycia, ale nie tak jak by się chciało. Za kilka miesięcy takiej diety zły cholesterol będzie mocno powyżej normy, cera zniszczona, tętnice w opłakanym stanie i 20 kg nadwagi, jeśli nie więcej. Brakuje:
-zdrowych tłuszczy
-odpowiedniej podaży białka, zapewniającego regenerację organizmu
-mało przetworzonych produktów
Nie smaż, bo to szkodliwe dla zdrowie. Lepiej ugotuj/uduś/upiecz.
Przetworzone węglowodany też podwyższają cholesterol, o czym zazwyczaj się zapomina.
Przykładowe menu:
Dzień I
Śniadanie - makaron razowy (100 g przed ugotowaniem) z łyżką miodu i kostką (250 g) twarogu półtłustego, kiść winogron
II śniadanie - grahamka posmarowana grubo łyżką masła (10 g), kilka plastrów żera żółtego, 10 dag polędwicy sopockiej, banan
Do przegryzania - orzechy włoskie (do 10 sztuk)
Obiad - pół gotowanej piersi z kuraka, ryż brązowy (100 g przed ugotowaniem), sałata pokropiona oliwą (dwie łyżki)
Podwieczorek - suszone morele (10 sztuk)
Kolacja - wędzona makrela, warzywa
Przed snem: duży banan
Dzień II:
Śniadanie: jajecznica z trzech jaj i 5 dag polędwicy sopockiej usmażona na łyżce masła, do zagryzania dwie kromki chleba razowego, warzywa
II śniadanie: grahamka posmarowana 10 dag twarogu półtłustego z szczypiorkiem, warzywa, kiść winogron
Do przegryzania: do 10 suszonych śliwek
Obiad: zupa jarzynowa zabielona jogurtem, dzwonka z łososia pieczone, ziemniaki (30 dag), buraczki gotowane
Podwieczorek: kawałek ciasta drożdżowego, kompot
Kolacja: mintaj gotowany w warzywach
Przed snem: grahamka posmarowana masłem orzechowym
Jeśli już tyle, to tym bardziej to wciśniesz.
Skoro jesz już tyle, wciśniecie tego menu nie będzie problemem.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
10 stycznia 2011, 11:51
Hamburger i cola...bleeeeeh.