- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
8 stycznia 2011, 12:43
Jakie macie zdanie na temat tych 'deserków' słodkiej chwili typu budyń, kisiel, mleczny ryż itd. podczas diety i nie tylko.
8 stycznia 2011, 14:22
staram się unikać, traktuję jako nagrodę wliczaną w bilans na wyjątkowe okazje
8 stycznia 2011, 14:27
ja tam wole serek wiejski ze słodzikiem i cynamonem lub jogurt naturalny zmiksowany z mrożonymi truskawkami *.*
8 stycznia 2011, 14:48
lubie, ale jem rzadko. sama chemia.czasami można sobie pozwolić.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Tomaszów
- Liczba postów: 66
8 stycznia 2011, 15:11
ja właśnie jadłam wczoraj kisiel słodkiej chwili. Pomogło mi psychicznie. Zjadłabym sernik dukana...
8 stycznia 2011, 17:03
te kisiele zawsze nawołują wspomnienia kolonijne :D