- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2015, 14:19
Mój trener zalecił mi rezygnację z nabiału. No...nie całkowitą, ale mam spożywać raz maksymalnie dwa razy dziennie i ograniczyć się do mozzarelli, twarogu, jogurtu, maślanki, kefiru. Na mleko mam uważać, a o serkach wiejskich najlepiej zapomnieć. Tłumaczył, że przy mojej budowie nie jest dobrze szaleć z nabiałem i w ogóle kobiety nie powinny pić dużo mleka z uwagi na zawarte w nim hormony (?). Mam za to suplementować się wapniem i jeść ryby.
Co sądzicie? Prawdę rzecze czy koloryzuje? Większość osób, które znam na diecie jadło właśnie sporo białka z nabiału i chudli. Przemawiają do mnie argumenty przeciw, ale czy nie demonizuje on lekko tego nabiału?
PS: jestem nabiałożercą i potrafię cały dzień nie jeść mięsa tylko własnie twarożek, mleko z owsianką, kaszę z maślanką itd.
Zmieniam tytuł, bo w sumie wiem już dlaczego, ale nie wiem czy to prawda.
Edytowany przez Noname85 10 lutego 2015, 15:18
16 września 2017, 11:39
Nie żadne hormony krowie, tylko estrogeny, czyli hormony kobiece. Podaje się je krowom cały rok aby się doiły. Estrogeny zawarte w mleku działają identycznie jak wtedy gdy spodziewamy się @, zatrzymujemy wodę itd. :)
Kurcze, chyba muszę zrobić monitoring w oborze. Mam dwie krowy, doją się cały rok, oczywiście za wyjątkiem okresu zasuszenia przed porodem i jakiś tydzień po wycieleniu, czyli w sumie wypada jakieś 9 tygodni z całego roku, a ani razu nie podawałam im hormonów. Czyli ktoś obcy musi w nocy zakradać się do obory i dawać krowom zastrzyki, skoro ja nie daję a krowy doję.
16 września 2017, 13:02
Hej!
Ja wychodzę z założenia, że wszystko z umiarem. Lubisz nabiał, to go jedz. Ale w umiarkowanych ilościach. Kwestia, jak reagujesz na niego. Ja kiedyś jadłam sporo jogurtów i serkó wiejskich. Udało mi się wyelimonować inne produkty waga spadała. Ale okazało się, że jestem uczulona na mleko krowie :/ w końcu miałam odpwoedź na moje objawy.
Ale uważam, że nabiał jest ważną częścią naszej diety. Choć może warto byłoby roszczeżyć źródło bialka i wapnia do innych produktów? Co ty na to?
Patrz na zawartość cukru w produktach. Czasem 0% tłuszczu są gorsze niż pełnotłuszczowe.
Ostatnio patrzyłam na zawartośc cuktu w kawach latte, cappucino etc. Robiłam prezentację i potrzebne mi były rekwizyty. Szczęki wszytskim opadały :D polecam ;)
16 września 2017, 13:16
Jeśli lubisz jeść nabiał, ale mimo zdrowego odżywiania się i ćwiczeń nie chudniesz, a na dodatek Twój trener tak zaleca, to spróbuj po prostu ograniczyć nabiał na jakiś czas i zobaczysz efekty :) Nie musisz go od razu wyrzucać z diety, jednak uważam, że jedzenie cały dzień nabiału za dobre dla organizmu nie jest
23 września 2017, 14:33
2 razy dziennie to ograniczenie? No chyba nie To ile jadłaś przed? Ja głównie mleko do kawy, sporadycznie jakiś twarożek albo ser.