- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2011, 13:17
Posłuchajcie dziewczyny, mam naprawde poważne pytanie. Zaraz mnie zaczniecie pewnie wydziwiac jak tak można itp ale to nie moja wina.
Więc mam 176 cm wzrostu i teraz ważę 48,50 kg- teraz nawet powinnam przytyć. A przed odchudzaniem 63 kg.
niewiem jak tyle schudłam ale jakoś schudłam, nie mialam wagi itp nie patrzyłam a chciałam tylko zlecieć do 55 kg!.
Chcę zacząć jeść normalnie ale boję się tylko,tego,że ogromnie przytyje, bo na tej ''niby'' diecie byłam od dłuższego czasu, ale poprostu jadłam o wiele mniej niż inni i tyle. Nie to, że mam wstręt do jedzenia czy go nie chce- wręcz przeciwnie chcę jeść i to dużo!;D, czasami sie powstrzymuję bo wiem,że jak na jeden dzień to za dużo. Chcę wrócić do ''normalnego trybu życia.''. Czy mogę? Ostatnio zaczęłam jeść trochę więcej ale wiem,że to i tak za mało bo czuję,że chce mi się jeść. Mogłabym np. jeść wszystko to na co mam ochotę tylko,że mniej a nie odrazu wszystko? Np. mam ochote na kaszkę Smakiję, zamiast zjeść ją odrazu całą [ok.200 kcal] i być za godzinę głodna to zjeść jej połowę a za godzinę drugą połowę. / na obiad jest kotlet schabowy to zamiast jeść cały to zjeść pół/, mam ochotę na batona, to zamiast całego odrazu to zjeść pół a druga połówkę np. na drugi dzień albo potem np. zamiast podwieczorka. Coś takiego, niewiem, bo wiem,że jest źle i powinnam jeśc o wiele więcej, ale boję się tylko tego iż drastycznie przytyję.
Jasne, nie to,że ciągle tak jadłam mało mało, jak miałam ochotę to zjadłam i ciacho, 3 naleśniki, talerz pierogów, ale takie coś bylo gdy mnie naszła mania,ze cos jest pyszne. To wygląda pewnie wam jak '' napad'' na jedzenie, ale to nie prawda;).Chciałam na śnaidanie zjeść 2 serki to zjadłam, ale np. potem już zjadłam mniej.
Zaraz napiszecie, o jeju, dziewczyno itp. itd, anorektyczka, itp. ale to jest wcale nie prawda.
Czy z tym jedzeniem mogłabym tak co napisałam? Wiadomo,ze odrazu nie zacznę jeść tak jak niektórzy po diecie blachę ciasta, 3 batony dziennie, 1 kg cukierków, pizze, góre obiadu , paczke czipsów- nie, bo nie mam na to ochoty nawet;).Tylko w miarę szybko chcę zaczać normalnie funkcjonować...
7 stycznia 2011, 13:24
7 stycznia 2011, 13:24
7 stycznia 2011, 13:25
7 stycznia 2011, 13:40