Temat: Stosunek B/T/W w mojej diecie

Zaczynam dopiero kształtować swoją dietę na teraz. 

Załączam dzisiejsze menu i proszę o ocenę.

Ś: Granola 50 g 

200 ml mleka 3.2%

II ś: mandarynka

O: Makaron gryczany 40 g (przed ugotowaniem)

Łyżka koncentratu pomidorowego 25 g 

Ugotowana pierś z kurczaka 85g (po ugotowaniu)

Duży ogórek

P: Szklanka mleka 3,2% 230 g 

Kakao niskotłuszczowe 5g 

K: Pełnoziarnisty chleb tostowy 50g

Szynka z kurczaka 15 g 

Ser żółty 15 g

Pietruszka

Podsumowując: Białko 66,9g Tłuszcze 33,7g Węglowodany 126,2 g Błonnik 7,3 g

Tak jak pisałam wcześniej dopiero kształtuje swoją dietę, dlatego proszę o ocenę podkreślę proporcji składników odżywczych.

Edit:

Obecnie przy 170 cm wzrostu waze 63 kg . Nie jestem aktywna. Biegam 3-4 razy w tygodniu, do tego raz w tygodniu nordic walking 10-12 km. 

Do tego jakieś 12 h dziennie śpię.

Gocha96 napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Wiesz kilka kilo a 40 łącznie w ciągu 3 miesięcy robi ogromną różnicę nie uważasz?
Jakie 40 ?

20kg które rzekomo schudłaś i 20kg które rzekomo przytyłaś.....he he 

To jest portal dla zakompleksionych bab, które wszystkim chcą wszystko wytknąć, bo same wiedzą wszystko najlepiej. Bo oczywiście ludzie nie chorują, a jak ktoś sobie radzi lepiej od nich to najlepiej go skrytykować i po nim jechać. Świetne podejście, gratuluję i życzę odrobinę mniej jadu w życiu. 

To ja nie wierze, że Twoje ciało wygląda tak świetnie po schudnięciu 15-20kg w miesiąc na czekoladzie i głodówkacg :D.

Nie wiem co zdrowego chciałaś spróbować, bo chyba nie diete 1000 kcal?

Szkoda, że tak się wysiliłam z pierwszym postem.... 

Jak kłamiesz to licz się z konsekwencjami zakompleksiona babo.

Wierze że jest to możliwe tylko jest jedno małe ale, dwa miesiące temu napisałaś że przytyłaś przez 8 miesięcy 20kg, jest to realne, nie mówię nie, po czym dzisiaj piszesz że schudłaś 20kg i od roku utrzymujesz wagę i że znasz Swój organizm. Nie uważasz że jedno przeczy drugiemu trochę?

Niestety mam nawyk już sprawdzania postów i pamiętnika osób które wyskakują z takimi problemami (mam na myśli mało kaloryczne menu) i upierają się że jest ok.

Armara napisał(a):

Wierze że jest to możliwe tylko jest jedno małe ale, dwa miesiące temu napisałaś że przytyłaś przez 8 miesięcy 20kg, jest to realne, nie mówię nie, po czym dzisiaj piszesz że schudłaś 20kg i od roku utrzymujesz wagę i że znasz Swój organizm. Nie uważasz że jedno przeczy drugiemu trochę?

To się nazywa rozdwojeniem jaźni. A TY !!! Armaro zwyczajnie jej zazdrościsz....nie wiem czego w zasadzie.

Gocha96 napisał(a):

Armara napisał(a):

Gocha96 - ale jeżeli czegoś jest ewidentnie za mało to rozmowa o proporcjach jest jak rozmowa o kolorach ze ślepcem, to po prostu nie ma sensu.
Bo można zwiększyć proporcjonalnie ilość składników. Jedząc 1000, 1500, 2000 albo 2500 tys kcal i niezależnie co jem wyglada to w proporcjach tak jak teraz. Czyli białko okolo 30% tłuszcze około 15% weglowodany około 55%. To jest stosunek, proporcja, ale to najwidoczniej nie ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem.

Nie, to tak nie działa. Procenty zmieniają się wraz ze zmianą kaloryczności. Dlatego nie można sobie założyć, że twoje bwt z 1000 kcal mnożymy razy 1.5 i mam to, co jesz przy 1500.

Proporcje 30-15-55 są dla mężczyzn. Kobieta powinna jeść ok 30% kcal z tłuszczu. 15-30 z białka i 30-55 z węgli. W zależności od przyjętej kaloryczności i typu aktywności.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.