- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 136
3 stycznia 2011, 17:27
Jak myślicie można pozwolić sobie na budyń z słodkiej chwili na kolacje?
ostatnio zjadłam i nie chciało mi się wgl jeść a wczoraj zrobiłam sobie jajecznice z 2 jajek +chleb z ogórkiem i ketchupem i za 15 min byłam głodna ;D więc jak?;>
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Kościan
- Liczba postów: 119
3 stycznia 2011, 17:29
zero słodyczy ;) chleb tez odłóż, jedynie waza!
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
3 stycznia 2011, 17:36
nie jedz kolacji, owoc zjedz, herbatę wypij nie zapychaj się na noc
3 stycznia 2011, 17:40
ale wy jej głupoty radzicie!! kolacje też trzeba jeść! i chleba nie odstawiaj!! tylko na kolacje powinno się białko jeść! np. serek wiejski, czy jogurt naturalny... prawda nie powinno się zapychać, ale głodnym też źle być, bo metabolizm zwalnia!
3 stycznia 2011, 17:42
ale taki budyń to już lepiej na drugie śniadanie, przynajmniej wiesz, że go w dzień spalisz... i nie rezygnuj całkiem ze słodkości bo się na nie kiedyś rzucisz... taki budyń to dobra sprawa, ale też dużo chemi... może sama zrób własny!!
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
3 stycznia 2011, 17:45
od razu głupoty radzimy wcale nie, sama napisałaś, że ''na kolacje powinno się białko jeść!'' więc po co wszczynasz kłótnie, że chleb trzeba jeść? nie, na kolację wcale go nie trzeba jeść można sobie coś lekkiego zjeść
wracając do tematu to te wszystkie słodkie chwile mają bardzo dużo chemii i sztucznych składników, sama je uwielbiam ale staram się je zastąpić owocami, Tobie też radzę :)
3 stycznia 2011, 17:50
Na kolację powinno się jeść białko co nie wyklucza, że można zjeść coś innego. A ta cała słodka chwila budyń - nie jedz tego, bo nie dość, że słodkie to w dodatku ile jest tam tych chemii jak powiedziała koleżanka z góry.
3 stycznia 2011, 18:10
to może zrób sobie budyń dukanowy? taki z mleka, skrobi i aromatu/kakaa. Nawet nie wiem czy nie lepszy ;]
3 stycznia 2011, 18:13
a ja go nie odmawiam sobie jeśli mam ochotę..słodkie tez jem..żeby potem sie nie rzucić na to :P
I jakos chudne,.,fakt powoli..ale chudne.;)
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 330
3 stycznia 2011, 18:40
Ja też jem czasami odrobinę czegoś słodkiego :)
A propos tematu, to na kolację słodkości raczej nie powinno się jeśc, ale jeśli masz się jutro rzucic na 5x większą ilośc słodyczy, to zrób sobie budyń taki z torebki.. o! Albo kisiel. Jeśli lubisz... Chyba ma mniej kalorii. :)