Temat: Jak policzyć kalorie

Ja liczę inaczej: szklana mąki = 400, mleko = 300, jajko = 200 (oczywiście kalorie są zmyślone ), czyli łącznie 900 kalorii. Liczę ile wyszło mi naleśników, dajmy na to 15. 900:15 = 60. Wiem, że to nie jest dokładne liczenie, ale tak jest najszybciej. I nie trzeba kombinować z wodą  Woda nie ma kalorii, więc bym jej nie doliczała.

Albo liczysz wszystkie kalorie przed smażeniem albo po, bo właśnie woda wyparowuje i jest różnica w masie usmażonego naleśnika a masie ciasta, które do jego usmażenia użyjesz. Możesz zrobić tak jak wyżej, dodać kalorie użytych składników, potem zważyć ile wyszło naleśników i podzielić sumę kalorii przez ich ilość. Jak chcesz liczyć kalorie z ciasta razem z wodą, to żeby mieć właściwe dane dla jednego naleśnika musisz zważyć ilość ciasta, którą lejesz na patelnię. Powiedzmy, że np nalewasz jedną chochlę ciasta, to sprawdź raz ile ona waży i będziesz mieć pogląd. Albo zawsze można znaleźć w necie ile kcal mają naleśniki i po kłopocie 

A czy woda ma kalorie, żebyś musiała ją ważyć? xd 

Dla mnie to nie miałoby sensu xd

to trochę tak jak z pieczywem. trudna odpowiedz znam wiele ludzi którzy jedzą czerstwe pieczywo bo ma mniej kalori. no bo wziąć jedną kajzerke co waży 60 g jak będzie czerstwa waży 50 g. i ktoś myśli ze jak zje lżejsza to zje mniej kcal. co jest nie prawdą. Moim zdaniem zrób tak. wylicz mąke, jajko, melko, wszystko co dodajesz. wyjdzie ci np 500 kcal. pozniej usmaż naleślini np wyjdzie ci ich 5 to podziel to 500 kcal na 5 naleśników. 

Ja właśnie naleśniki robię, i mój przepis z kaloriami będzie w pamiętniku, więc zapraszam :)

Pusty naleśnik 100g = 212 kcal

o matko dlaczego ja wcześniej na to nie wpadłam, żeby zważyć ciasto przed wylaniem na patelnie? !!! Dzięki jestes wielka ;P hehe a ja durna xD