30 grudnia 2010, 18:59
śniadanie: 3 małe kromki ciemnego chleba z chudą wędliną, ogorkiem kiszonym i ćwikłą + herbata zielona
II śniadanie: 50g musli z żurawiną (tak prosto z opakowania zjadłam, bez mleka ani jogurtu) + sok marchwiowy jednodniowy Cymes
obiad: duża porcja lecza, taki pełny talerz jak do zupy (składniki z leczu: pomidory, cebula, papryka czerwona, kabaczek, polędwica sopocka, jakaś chuda kiełbasa, jajka, troszkę oliwy z oliwek, przyprawy - sól, pieprz, lubczyk, kurkuma, majeranek) + kromka ciemnego chleba + zielona herbata
podwieczorek: jabłko + zielona herbata
kolacja: 3 małe kromki ciemnego chleba z chuda szynką i ćwikłą + zielona herbata
30 grudnia 2010, 19:01
Ja na kolację polecałabym jeść posiłek białkowy :P
30 grudnia 2010, 19:04
za dużo chleba! zjedz na kolacje jakiś wiejski, bądż naturlany jogurt
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1149
30 grudnia 2010, 19:05
Dla mnie trochę za dużo, szczególnie ta kolacja i to leczo, ale jeżeli kaloryczność (lub zasady którymi się kierowałaś dobierając te produkty) mieści się w granicach twojej diety to proszę bardzo, jest okej :)
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
30 grudnia 2010, 19:06
śniadanie: 3 małe kromki ciemnego chleba z chudą wędliną, ogorkiem kiszonym i ćwikłą + herbata zielona /ok, choć ile wędliny ?
II śniadanie: 50g musli z żurawiną (tak prosto z opakowania zjadłam, bez mleka ani jogurtu) + sok marchwiowy jednodniowy Cymes /ok, choć przydałoby się trochę białka, lepsze byłby twarożek z warzywami
obiad: duża porcja lecza, taki pełny talerz jak do zupy (składniki z
leczu: pomidory, cebula, papryka czerwona, kabaczek, polędwica sopocka,
jakaś chuda kiełbasa, jajka, troszkę oliwy z oliwek, przyprawy - sól,
pieprz, lubczyk, kurkuma, majeranek) + kromka ciemnego chleba + zielona
herbata /z kiełbasami chudymi uważaj, bo niektóre wyglądają sucho, a mają ponad 20 g tłuszczu na 100 g (wiem z doświadczenia), zresztą często mieli się tam jakieś odpady, choć przynajmniej w odróżnieniu od parówki kiełbasa widziała mięso
podwieczorek: jabłko + zielona herbata /ok, tylko trochę skromnie
kolacja: 3 małe kromki ciemnego chleba z chuda szynką i ćwikłą + zielona herbata /bez chleba i ćwikły byłoby ok (tej drugiej ze względu na wysokie IG niepolecane na noc, ani zresztą w ogóle kiedykolwiek)
Brak zdrowych tłuszczy. Wciśnij gdzieś oliwę, orzechy, makrelę, awokado itp.
A jogurt to takie źródło białka jak schab węglowodanów.
Edytowany przez atrociraptor 30 grudnia 2010, 19:07
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
30 grudnia 2010, 19:24
Tak, ale całego mięsa 97%, a szynki 50%. Czego jest 47% strach pytać. Pewnie jąder, ogonów, oczu, racic itd.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
30 grudnia 2010, 19:38
Zmodyfikuj drugie śniadanie. Bardzo koniecznie, bo sklepowe mussli łączy w sobie niepotrzebnie dużą ilość cukru z tłuszczem - a oto zestaw najgorszy dla linii. Rzecz druga jest taka, że syrop glukozowy ma bardzo wysokie IG. Jeżeli mussli - to robione w domu, żeby mieć pewność, co w nim jest. Ale generalnie to drugie śniadanie mogłoby składać się z kilku marchewek albo jakiejś surówki.
Chleba rzeczywiście za dużo, więc proponuję zmodyfikować kolację jak podpowiedziały dziewczyny. Leczo - bardzo OK, pod warunkiem, że bez wegety i innych glutaminianów, bo substancje temu podobne wpływają na podwyższony poziom cukru we krwi.
Ale tak w ogóle, to koniecznie się doucz w temacie, bo co z tego, że damy Ci odpowiedź dotyczącą jednego dnia, skoro codziennie nie będziesz jeść tego samego na okrągło.
30 grudnia 2010, 19:52
A jogurt to takie źródło białka jak schab węglowodanów.
zgadzam się !
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
19 stycznia 2011, 21:33
Leczo -
> bardzo OK, pod warunkiem, że bez wegety i innych
> glutaminianów, bo substancje temu podobne wpływają
> na podwyższony poziom cukru we krwi.
bez przesadyzmu,ile tam jest tej wegety? Przeciez nie sypie sie jej łyżkami.A co do poziomu cukru, to organizm sobie poradzi z tak niewielka iloscia wegety;/