- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
29 grudnia 2010, 19:57
hej niedlugo koniec "urlopu" swiatecznego. :( trzeba bedzie wrocic do szkoly. jesli chodzi o moja diete to jadlam 3 posilki dziennie ale w tym tygodniu wprowadzilam 4 posilek tz. drugie sniadanie. problem w tym ze to godz 11 i jestem w tedy w szkole tak wiec moje pytanie.
co ma malo kalori, jak najmniej tluszczy i weglowodanow, jak najwiecej bialka i moze blonnika co moge bezproblemu zabrac do szkoly???
29 grudnia 2010, 19:59
ja kupuje na przerwie serek wiejski light albo 2 jogobelle light:) i są też w tesc, bo akurat mam pod nosem jogurty O%tłuszczu bez cukru rozne smaki:)
29 grudnia 2010, 20:01
- owoc ( banan, jabłko, śliwka, morela, kiść winogrona..itp)
- jogurcik
-lekka kanapka
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
29 grudnia 2010, 20:02
Bez problemowo wypijesz kefir,maślankę czy jogurt.
owoc
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
29 grudnia 2010, 20:04
Czemu jak najmniej tłuszczy ? Też są potrzebne (budują błony komórkowe, białka je zaledwie wzmacniają). Jeśli walczysz z węglowodanami to:
a) chuda wędlina np. zawinięta w sałatę
b.) jajko na twardo
c.) chudy twarożek/serek wiejski light z warzywami
d.) kawałki upieczonego w domu chudego mięsa
Ale nic białkowego nie będzie miało dużego błonnika.
Pocięte w paski warzywa do przegryzania. Z rzeczy bardziej węglowych orzechy włoskie/laskowe/ziemne (bez soli i tłuszczu), migdały - byle nie za dużo, bo to bomby kaloryczne, choć bardzo zdrowe.
Proszę nie proponować np. samych warzyw czy mandarynek, bo z własnego doświadczenia wiem, że tym się nie poje i w odmu można nadrobić poczwórnie.
A czemu nie węglowodany ? Rano je spalisz. Polecam dwie kromki razowego chleba + 100 g polędwicy drobiowej + warzywa do zagryzania, ewentualnie posmarowane dobrym masłem.
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Seattle
- Liczba postów: 1090
29 grudnia 2010, 20:08
Ja do szkoły zabieram deserki owocowe dla dzieci, typu Gerber, Bobovita itd. Nie zawierają cukru, ogólne wydaje mi się, że to co jest robione dla dzieci, jest porządniejsze. I mają mało kalorii. Mi jeden taki wystarczy jako drugie śniadanie. :)
29 grudnia 2010, 20:09
Możesz zabrać do szkoły jakieś owocki na przykład jakieś jabłko, mandarynkę, banana, kiwi i inne. Albo jakiś serek wiejski, jogurt pitny, kanapki z szynką, jakimś pomidorkiem czy tam sałatą. Albo rzodkiewki do pochrupania. Najlepiej weź takie jedzenie aby dodało Ci energii na naukę. O i jeszcze mogę polecić takie małe opakowania płatków musli np z Granola czekoladowe chrupiące musli.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 12
29 grudnia 2010, 20:15
o nie, oby tylko nie te gotowe płatki musli. więcej tam cukru niż to wszystko warte :/
29 grudnia 2010, 20:45
Ja jem zazwyczaj bułkę z szynką lub owoc;))
29 grudnia 2010, 23:22
ja zawsze biore min.3 serki- wiejski, twarożek domowy i Turek Figura. Tym to nawet moge sie najeść, chociaz ja i tak zawsze jestem głodna ;)
Edytowany przez BeeSweet2 29 grudnia 2010, 23:23