Temat: nasze jadlospisy/porady,foty,pytania

Może masz rację i nie potrafię się 'sprzedać'. Mam problem w ogóle, bo po anoreksji nie mam ubrań, kilka tylko używanych po kuzynce. Nie jestem "modna", niezbyt piękna ze mnie osoba, na markowe kosmetyki raczej nie wydaję pieniędzy, bo korzystamy z posiłków w stołówce, itp.

Złożyłam wniosek o zasiłek z tytułu niepełnosprawności,ale nie wiem czy go otrzymam... Z tą pracą to tak, nawet do hotelu się ubiegałam (recepcjonistka, która równocześnie też sprząta hotelik), w sklepie- choć nie mam doświadczenia, w różnych firmach, nawet chciałam na pomoc piekarza (niestety,żądali mężczyzny). No nie wiem, może mam pecha

Tak, rodzinie tłumaczyłam całą sytuację, nawet obcy ludzie ze szpitala po wyjasnieniach dzwonili do niektórych osób z rodziny, jednak oni mnie odrzucili, a druga strona rodzinki stwierdziła,że tato powinien się mną opiekować. Psychoilog ze szpitala też powiedział, bym odcięła się od domu, ale na tę stancję musiałabym mieć środki, np. z zasiłku.

Babcia druga chyba też na nie, po rozmowie wyszło wszystko. Mówi,że mam sama sobie radzić,szukać pracy. Reszta chyba nawet nie wie nic. Trochę się boję przyszłości, czuję się nieco "zagubiona". Na dodatek boję się wyników.

 

 

Finni my jak jemy kanapki z dzemem to zawsze pod spod maslo, bo wtedy smakuje nam najbardziej;D Tak samo z miodem;p hehehe;)

Nom, nie wolno, ale zmadrzejemy niebawem i bedziemy pod przymusem;p W sumie juz dawno powinnysmy zastosowac sie do diety lekkostrawnej, ale chociaz pilnujemy sie z jedzeniem 3 h przed snem, spimy 15 cm powyzej poziomu, jemy co 2-3 h, w rpawdzie nie male posilki jak nam zalecaja, ale to tez da rade zrobic. Wszystkiego od razu nie zmienimy, ale malutkimi kroczkami da sie jak najbardziej;)

Merci- najlepszy pomysl- to wyjazd za granice, o ile mas zkogokolwiek znajomego i moglabys sie u neigo na pare dniz aczepic. Jest mnooostwo agencji, ktore bardzo szybko znajda prace, w sumie rpacuje sie za najnizsza krajowa tam, ale i tak wystarcza na mieszkanie, ubranie sie , kosmetyki, imprezy i dobre jedzenie- wiemy z doswiadczenia;) Pod koniec czerwca znow wyjezdzamy i juz nie mozemy sie doczekac;D W sumie troche nam glupio do tej samej firmy pojsc po tym jak strzelilysmy gafe i powiedzialysmy ze jestesmy w PL i tej samej ncoy spotkalysmy sie z typkiem z agencji na 1 imrpezie;D:P

dziś,idąc schodami do mieszkania zobaczyłam,że u sąsiadki są goście-drzwi były uchylone...Ale nie to mi się rzuciło, tylko fakt,że nieziemsko PACHNIAŁO.
u mnie w domu nie czuć niczego... z wyjątkiem obiadów stołówkowych ale to wiadomo,już zrobione i nie czuje się.

Dawno temu, w dobrych czasach (jak byłam małą dziewczynką) było inaczej i te cudowne czasy niestety się skończyły. Kiedy wracało się ze szkoły... czy przedszkola wcześniej, albo jako dzieciak,z podwórka, i w domu było inaczej całkiem. Ale nie wrócę przeszłości.

Takie spostrzeżenie moje- poczułam się samotna jak diabli, że ja nie mam czegoś takiego,że nikt nie zapewni mi ciepła domu, śmiechu gości,itp. W ogóle...jakoś tak

MERCI  to moja mała podpowiedz :)
http://szerlok.pl/oferta/mothers-help-anglia-londyn-ID42Ey.html
http://www.gowork.pl/praca_podglad,3281002,,
http://kanada.informationplanet.com.pl/kategoria/praca/131.html
http://www.imperial.org.pl/
http://www.promedica24.pl/opiekunka-osob-starszych-niemcy?gclid=CJOSrNuL7qcCFU8lfAodmhL-aw

wiesz za duże ciuchy możesz sprzedać na allegro. ciuszki tez mozesz przez allegro kupic lub w szmteksie - ja tam znajduje istne perełki!
rzeczywiscie merci z taką samooceną to nic w życiu nie zwalczysz i bedziesz sie tylko zamykała... popracuj nad tym! masz jakąs koleżanke, fajna sąsiadke? moze ktos taki ci pomoze? zwalasz wszystko na rodziców, pech, złe warunki.... ale tak naprawdę nie jestes swiadoma że to ta bezczynnosc się zabija....
pomysl twinsy jest doskonaly i na pewno by ci bardzo pomogl - skoro znasz jezyk mozesz sie gdzies zaczepic, miec swoje lokum, swoje jedzonko i jeszcze zarabiac!

twinsy - hehe więc widzę, że żywieniowo lubimy to samo ^^ oj tak i do takiej kromeczki z masełkiem i miodkiem/dżemikiem gorący kubek mleka... mmmm ^^ kupiłam sobie w piątek chałkę i idealnie do takich rzeczy pasuje :)
oj tak nie ma laski co organizmu dręczyc i koniecznie dieta lekkostrawna! ja w sumie co do wyboru produktow się stosuje ale gorzej z iloscia posilkow i odstepami miedzy nimi... ale co tam nie szkodzi mi to wiec sie tak bardzo nie przejmuje...
no tak metoda małych kroczków - ja tez to tak wprowadzałam... odstawilam nareszcie osatecznie naturlish czosnek ktory mi szkodził, nie tkne juz suchych owoców... ale to człowiek sie uczy powoli :)
sama myslalam nad taka praca za granica ale w sumie w wakacje zawsze pomagam rodzicom w sklepie wiec jakos nigdy nie wychodzi ten wyjazd :)
heh wy to macie pecha :P zeby akurat na niego trafic!

Popełniłam błąd, bo sprzedałam na licytacji większość za 50zł... niestety, trochę żałuję. Co do wyjazdu, bałabym się. No i nie mam środków na wyjazd, z tym byłby problem.

Samoocenę mam niską, masz rację  ale jakoś tak się czuję ciągle zmęczona, pewnie przez to,że bezczynność też męczy. Nie mam żadnych znajomych, starzy z liceum powyjeżdżali, nikogo nowego nie poznałam bo wielu ludzi dawniej z miasteczka śmiało się ze mnie i teraz zostałam samotna. Choć chętnie wyskoczyłabym z kimś na piwo lub spacer, odwiedzałabym...

zostałam ciocią Ninki

*i zablokowali mi pamiętnik :|

ojej gratuluje serdecznie! siostra czy brat? ^^

a czemu ci nagle teraz zablokowali pamietnik? :/

dziewczynka - napisałam Ninka ;p Nina. jest już Olek, Igorek, Hania  + Nina ;D
nie wiem czemu.. napisałam i tego tak nie zostawię, zamierzam się rozmówić i to głośno...

no tak ale skoro zostalas ciocią to czy bobas jest od brata czy od siostry? (nie orientuje sie jakie masz rodzenstwo - o to chodzilo w moim pytaniu :)

aaa sliczne imiona! bardzo lubie imie Olek i Igor :) tak samo Hania! moja chrzesnica sie tak nazywa :) druga za to ma na imie Zosia (cudne! dali jej na drugie Łucja bo ładnie prosiłam ^^ kocham to imie!) i wlasnie w niedziele ma urodziny i jaaade do domku jutro dlatego :) plus moja mami ma urodziny w prima aprilis wiec beda 2 imprezy w weekend ;P oj beeeedzie sie działo! ^^

ooo tak krzycz glosno! tych glodowkowo-pro-ana nie zamykaja a ciebie tak?! PROTEST!

merci - nie tylko bezczynnosc meczy. nadal masz niska wage wiec brak energii z tego sie na pewno bierze - jak dajesz mu tak malo to sie nie dziw...
taka bezczynnoscia niczego nie zdzialasz - widze jak cala V daje ci rady a ty na kazda rade masz jakas riposte i milion powodow zeby z niej nie skorzystac... my ci nie pomozemy inaczej niz rada a nawet to odrzucasz... nie mamy juz na ciebie pomyslu... idz w kwietniu do psychologa, sprobuj rozwijac zainteresowania, moze sa jakies kluby za free... zawsze mozna cos zrobic!
z UE jest duzo dotacji szczegolnie w obrebie obszarow wiejskich, moze zobacz jakies szkolenia... rozgladnij sie, idz do urzedu, wychodz z domu! nie ma nic gorszego niz tkwienie w nim. idz na spacer jest tak ladnie... pochodz po sklepach moze jakies beda ogloszenia jeszcze... COKOLWIEK