Temat: zjadlam mieso, ktore moglo byc zepsute

zrobilam wczoraj na obiad mielone mieso wieprzowe - udusilam je z cebula, papryka i przecierem pomidorowym, poczatkowo podsmazajac je na oleju. Zapomnialam na noc schowac je do lodowki i tak przestalo sobie cala noc w temperaturze pokojowej, a przed chwila je zjadlam. Czy powinnam sie spodziewac sensacji lazienkowych??? :(

nie

nie wydaje mi się 

eee przy mojej sklerozie to tyle razy ile ja tak zrobiłam to ho ho ho - nie masz co się bać ;)

Pasek wagi

Bez przesady.
Idąc tym tropem podróżujący ludzie w średniowieczu lub ludzie idący na wojnę musieliby cały czas rzygać jak koty.

Karmilka napisał(a):

Bez przesady.Idąc tym tropem podróżujący ludzie w średniowieczu lub ludzie idący na wojnę musieliby cały czas rzygać jak koty.

Oj nie wiem, w sredniowieczu miesa owszem i lezalo w temp pokojowej, ale zazwyczaj bylo juz upieczone/uwedzone, nie surowe.

Zalezy, jesli masz wrazliwy zoladek to byco moze jakies sensacje beda, ale watpie. 

SashaSwift7 napisał(a):

Karmilka napisał(a):

Bez przesady.Idąc tym tropem podróżujący ludzie w średniowieczu lub ludzie idący na wojnę musieliby cały czas rzygać jak koty.
Oj nie wiem, w sredniowieczu miesa owszem i lezalo w temp pokojowej, ale zazwyczaj bylo juz upieczone/uwedzone, nie surowe.Zalezy, jesli masz wrazliwy zoladek to byco moze jakies sensacje beda, ale watpie. 
czytaj ze zrozumieniem, ono bylo zrobione wczoraj

ach przepraszam, nie doczytalam.....tak PRZEZYJESZ:D

upałów juz nie ma więc spoko!
Pasek wagi

No najwyżej dostaniesz rozwolnienia ;) - jeśli było upieczone, uduszone, ugotowane to nic nie powinno się stać przez jedną noc. teraz nie ma upałów.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.