- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 sierpnia 2014, 16:11
zrobilam wczoraj na obiad mielone mieso wieprzowe - udusilam je z cebula, papryka i przecierem pomidorowym, poczatkowo podsmazajac je na oleju. Zapomnialam na noc schowac je do lodowki i tak przestalo sobie cala noc w temperaturze pokojowej, a przed chwila je zjadlam. Czy powinnam sie spodziewac sensacji lazienkowych??? :(
31 sierpnia 2014, 16:14
nie
31 sierpnia 2014, 16:39
eee przy mojej sklerozie to tyle razy ile ja tak zrobiłam to ho ho ho - nie masz co się bać ;)
31 sierpnia 2014, 16:44
Bez przesady.
Idąc tym tropem podróżujący ludzie w średniowieczu lub ludzie idący na wojnę musieliby cały czas rzygać jak koty.
31 sierpnia 2014, 17:04
Bez przesady.Idąc tym tropem podróżujący ludzie w średniowieczu lub ludzie idący na wojnę musieliby cały czas rzygać jak koty.
Oj nie wiem, w sredniowieczu miesa owszem i lezalo w temp pokojowej, ale zazwyczaj bylo juz upieczone/uwedzone, nie surowe.
Zalezy, jesli masz wrazliwy zoladek to byco moze jakies sensacje beda, ale watpie.
31 sierpnia 2014, 23:27
Oj nie wiem, w sredniowieczu miesa owszem i lezalo w temp pokojowej, ale zazwyczaj bylo juz upieczone/uwedzone, nie surowe.Zalezy, jesli masz wrazliwy zoladek to byco moze jakies sensacje beda, ale watpie.Bez przesady.Idąc tym tropem podróżujący ludzie w średniowieczu lub ludzie idący na wojnę musieliby cały czas rzygać jak koty.
31 sierpnia 2014, 23:35
ach przepraszam, nie doczytalam.....tak PRZEZYJESZ:D
1 września 2014, 12:12
No najwyżej dostaniesz rozwolnienia - jeśli było upieczone, uduszone, ugotowane to nic nie powinno się stać przez jedną noc. teraz nie ma upałów.