- Dołączył: 2010-09-19
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 20
25 grudnia 2010, 20:48
Hej. Do tej pory się trzymałam...jadłam wszystko co mi dali na wigilii i wogóle dzisiaj, ale po kolacji się złamała 5 kawałków sernika, 1 miodownik i 10 pralinek, a teraz kawa z mlekiem i cukrem:) Wiem, że teraz to już po ptokach, ale wciąż słyszę w głowie "Co na to moja jutrzejsza waga????"
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
25 grudnia 2010, 20:56
wzrośnie, ale będzie to tylko zalegające jedzenie.
25 grudnia 2010, 20:56
JA też dałam czadu podczas świąt które nadal trwaja i już wiem jak na to moja waga
25 grudnia 2010, 21:07
łaał, 5 kawałków sernika? :D:D
- Dołączył: 2010-09-19
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 20
25 grudnia 2010, 21:11
Uciszyłaś trochę moje wyrzuty sumienia:) :) :) Niby to tylko waga, ale jak cyferki rosną to humor trochę gorszy.
- Dołączył: 2010-09-19
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 20
25 grudnia 2010, 21:15
No co??? Dobry był:) No i świąteczny:) Zresztą to moja pierwsza słodycz od maja, dlatego tak mnie wzięło.
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
25 grudnia 2010, 22:13
Bedziesz żyć. I od stycznia ruszysz, kazda z nas zgrzeszyła! Nie tylko Ty.
25 grudnia 2010, 22:15
wzrośnie, ale powinna spaść równie szybko ;)
- Dołączył: 2010-09-19
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 20
26 grudnia 2010, 09:58
Niby wiedziałam, że wzrośnie i , że to zalegające jedzenie... ale, że to będzie kilogram w jeden dzień??? Może wogóle tak być?
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
26 grudnia 2010, 13:36
Pewnie. Ja po niektórych napadach miałam +3kg w jeden dzień.