Temat: Anoreksja, zastój wagi

Typowe wieczorne rozkminy, nie żebym sama praktykowała ;)

Bo ogólnie jest tak że jak zjadamy za mało kcal, a do tego ćwiczymy to niektóre z nas mają zastój wagi co jest jak wiadomo dość denerwujące ;) Sama przez to w sumie przechodziłam, dopiero po zbyt długim czasie zrozumiałam czemu ta waga nie spadała.

Jednakże zastanawia mnie to że przecież anorektyczki jedzą śladowe ilości jedzenia, niektóre z nich w dodatku bardzo długo ćwiczą. Czy one rozpoczynając tą swoją ''diete'' też mają zastój wagi na poczzątku?  Wiem ze po pewnym czasie organizm bierze energie z mięśni i tłuszczu dlatego one chudną, ale po jakim czasie? 

dobre pytanie ...w kółko mówią, jedz jak chcesz schudnąć, anorektyczki nie jedzą a są chude ..... 

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, gdyż jest zbyt dużo zmiennych czynników. W pierwszy momencie organizm zaczyna przechodzić w stan 'ratowania", magazynuje wszystko co może. Później zaczyna zżerać sam siebie. 

Pasek wagi

znam sporo dziewczyn, które schudły, a nie jadły prawie nic.... jeszcze bardziej dziwne jest, że wagę utrzymują. ale na pewno mają problemy z miesiączka itd., z resztą nie wyglądają dobrze, są takie niezdrowo chude.

ja przy ano chudlam, chudlam, chudlam.... Bez zastoju ani przez chwile, az do momentu kiedy mi zaczeli kazac jesc-wtedy przez jakis czas wcale nie tylam, jakbym byla nabilansie zerowym. Potem dopiero zaczelam tyc

przechodziłam przez anoreksję. najpierw jadłam w miarę normalnie, waga powoli spadała. potem zatrzymywała się i za każdym razem, gdy się tak działo, to jadłam coraz mniej, aż w końcu prawie przestałam jeść (bo czym jest 200 kcal dziennie?). waga ciągle spadała, organizm "jadł sam siebie".

Często wpadają w anoreksję, osoby, które wcześniej się nie odchudzały, więc dla ich ciała to jest totalny szok i nie ma jeszcze wyrobionych mechanizmów oszczędzania energii. Pewnie większość to potwierdzi - na pierwszej diecie w życiu chudnie się łatwo. Ja pamiętam schudłam bez żadnych zastojów 13 kg w 2-3 miesiące, jedząc poniżej 1000 kcal, bo taka w tamtych czasach była zalecana dieta (kwadransowe grubasy itd).

Do tego jest różnica, czy jesteśmy na diecie 1200 - wtedy da się tak spowolnic metabolizm, żeby utrzymać wagę, a diecie 500, kiedy raczej nie ma na to opcji.

jurysdykcja ma 100 % racji.

Jak dla mnie to one po prostu jak mają zastój to jedzą jeszcze mniej niż jadły. Jak ktoś je 1800, ma zastój i zejdzie do 1700 to organizm tak tego nie odczuje. Jak ktoś je 400, a zaczyna jeść 300, przy czym organizm od tygodni walczy o każdą kalorię żeby jakoś przetrwać, to obcięcie tych dajmy na to 100 kalorii jest skrajnym szokiem i waga znów leci w dół. Poza tym zastoje to dość indywidualna kwestia, jeden ma z tym większy problem, drugi chudnie równomiernie dość.

Zastoje zdarzają się nawet przy jedzeniu tych 200 kcal dziennie najwyżej. Ale to bardziej przy długotrwałym odżywianiu się w ten sposób. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.